Bananowa granola (płatki owsiane i orkiszowe) ze słonecznikiem, wiórkami i karmelową odżywką białkową podana z serkiem wiejskim i malinami
35B/20T/65W
Najprościej jak się da, ale wraz z końcem byciem samą w domu skończyła się moja chęć do spędzania dłuższego czasu w kuchni. Ale nie ma tego złego, uwielbiam te letnie granole <3
Szczęście to... zakupy! No jasne, jak większości kobiet :D Pod warunkiem, że mam dobry dzień do łażenia po sklepach no i pieniądze. I nie szukam niczego konkretnego, bo wtedy wiadomo, że tego nie znajdę. Nowa rzecz zawsze poprawi humor! Jakoś na początku wakacji potrafiłam z nudów chodzić do galerii kilka razy w tygodniu i zawsze coś wpadło mi w ręce. Teraz omijam sklepy szerokim łukiem żeby nie kusić losu, w końcu karnet na siłownię sam się nie kupi :P
Proste nie znaczy złe. Czasem sama uwielbiam zjeść zwykłą owsiankę z owockami i już :)
OdpowiedzUsuńhttp://nackany-zeszycik.blogspot.com/
Prostota jest nawet wskazana :) Zwłaszcza taka pyszna <3
OdpowiedzUsuńMam to szczęście, że rodzice dokładają mi się połowę do karnetu i zarazem nieszczęście, że do najbliższej galerii mam 30 km ;/
OdpowiedzUsuńA granola zachęca, nie mam czasu na robienie w piekarniku, więc pokuszę się na tą z patelni ;)
takie domowe granole mogłabym jeść codziennie!
OdpowiedzUsuńTwoje granole zawsze są fantastyczne, muszę zrobić, bo dawno jej u mnie nie było :)
OdpowiedzUsuńja tam ostatnio się w tej prostocie rozkochuję i im mniej czasu spędzam w kuchni tym bardziej mi smakuje ;)
OdpowiedzUsuń...o kurcze, to niezłe masz ,,obroty"- ja żeby wydać choćby złotówkę potrzebuję... porządnej motywacji.
A ja własnie mam odwrotnie, gdy jestem sama w domu- wtedy kombinuję w kuchni ile się da, korzystając z tego, że nikt mi nie przeszkodzi :D
OdpowiedzUsuńZakupy! Szkoda tylko, że jak idziesz po coś konkretnego, lub masz pieniądze- wtedy nic nie widzisz, a gdy ich brak-wtedy nagle tyle rzeczy Ci się podoba :D
właśnie o to mi chodziło :D byłam sama w domu tylko 2 dni :/
UsuńIdealna!
OdpowiedzUsuńWażne, że smakowało, a czasami taka właśnie prostota jest najlepsza <3
OdpowiedzUsuńJa zawsze kupię coś bezsensownego, albo kupię, i potem leży nieużywane ;''D
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
tez tak mam :D
UsuńZaczęłam wyznawać zasadę im prościej tym smaczniej :D
OdpowiedzUsuńMnie przerażają zakupy...
zapraszam:
http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
:)
Niestety nie lubię serków wiejskich :/
OdpowiedzUsuń