437.



Pieczona owsianka a' la ciasto marchewkowe z jabłkiem, ricottą i pekanami (również w środku), kawa marcepanowa



Poniedziałek jest dla mnie zwykle przedłużeniem weekendu, ale dziś i tak się nie wyspałam z powodu zaplanowanej wizyty ww służbie zdrowia. Jedynym pocieszeniem jest nadzieja, że być może za szybko znów się tam nie pojawię.

Pogoda za oknem raczej jesienna, a na moim talerzu znów smaki zimy. Jak zawsze robię wszystko na przekór. Dla takiego smaku warto ;) Owsianka wyszła bardzo smaczna, a dzięki dodatkowi ricotty bardzo zbita i kremowa. Jeśli tak jak ja lubicie marchewkę to musicie spróbować!

 

Pieczona owsianka a' la ciasto marchewkowe /porcja/
50g płatków owsianych
jabłko
średnia marchewka, starta na dużych oczkach
białko jaja
niewielka ilość wody/ mleka
przyprawa do piernika (u mnie mieszanka przypraw korzennych)
szczypta soli i sody
garść pekanów
50g ricotty
Płatki wymieszać ze startą marchewką, przyprawami i białkiem. Pół jabłka zetrzeć na tarce, pół pokroić w kostkę i dodać do płatków. Wymieszać. Jeśli składniki się nie połączą podlać mlekiem lub wodą. Połowę pekanów wkruszyć do masy, połowę ricotty wmieszać. Przełożyć do kokilki, na wierzch wyłożyć resztę ricotty i pekanów. Piec 30 min w 180 st.







Komentarze

  1. genialne smaki, przypomniałaś mi, że dawno nie jadłam pieczonej :) marchewkowa to jedna z moich ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mniam! :) muszę kupic w końcu te pekany :p

    OdpowiedzUsuń
  3. o pieczonej owsiance a'la ciasto marchewkowe jakoś nie pomyślałam, wręcz niemożliwe, bo ciasto marchewkowe uwielbiam. muszę zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze sie za nią zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chyba z marchewkami przystopować muszę- do wakacji będę pomarańczowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmm... jak ja dawno nie jadłam pieczonej owsianki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przemawia do mnie taka wersja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie marchewka zawsze musi wystąpić w towarzystwie ricotty, tak jakoś te smaki się dobrze dopełniają :D

    OdpowiedzUsuń
  9. wpadam kiedyś na taką owsiankę <3 jest boska! jedna z najlepszych jak dla mnie :)
    miłego tygodnia :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Niebo w gębie! Na pewno zrobię. :) Uwielbiam Twoje połączenia smaków.

    OdpowiedzUsuń
  11. co robisz z żółtkami? fajny przepis ale nie wiem, dlaczego nie jest tu całe jajko. ma to wpływ na konsystencje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nigdy nie piekę tylko śniadania więc zawsze je jakos zużuję. albo dodam psu do obiadu ;) ale jeśli nie masz jak ich wykorzystać to śmiało dodaj całe jajko.

      Usuń
  12. moim zdaniem wygląda bardzo jesiennie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wracając dzisiaj z pracy usłyszałam w radiu, że 'poniedziałki są przedłużeniem weekendu' i pomyślałam, co za bzdura;d
    Ale zapomniałam, że studenci miewają weekendy w różne dziwne dni tygodnia;d

    OdpowiedzUsuń
  14. jestem fanką marchewkowego ciasta, jak i połączenia marchewki z jabłkiem - idealne dla mnie śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakiś obłęd nie watpie ze byla pyszna <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale dawno nie jadłam pieczonej owsianki... Pięknie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy pieczonej nie robiłam, Twoją aż chce się zjeść!
    Czemu byłaś u lekarza?

    OdpowiedzUsuń
  18. owsianka to od pewnego czasu moje sniadanko :) z marchewka jeszcze nie jadlam wyglada bardzo pysznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Proponuję ubić białko przed dodaniem do reszty :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)