117.



Serniczek ryżowy z jabłkiem, żurawiną i czekoladą, zielona herbata z pigwą



Dziś oficjalnie kończę edukację. Bez żalu czy łez, szkoły nie lubiłam, a przyjaciół zatrzymam przy sobie. Liceum było dla mnie dużym przełomem, pełnym sukcesów, ale i porażek. Wiele doświadczeń, które zmieniły moje życie i wiele wspomnień zapadających na zawsze w pamięć. I jak zawsze musimy się wyróżnić i pewnie jako jedyna w szkoła w Polsce mieć zakończenie dzisiaj...

Pogoda lubi psuć plany, wiosna była i sobie poszła. W związku z tym planowany bieg na 5 km zastępuję ćwiczeniami w domu, a całonocną imprezę poza miastem na skromniejsze uczczenie w Lublinie. Na wszystko przyjdzie czas :)

Komentarze

  1. pyszny serniczek! z przyjemnością bym go zjadła :) nawet teraz, mimo że jestem już po śniadaniu :D
    coś się kończy, ale też coś się zaczyna! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałem zakończenie w czwartek:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma tego złego.. ;) swiadomosc, że to ostatni dzień szkoły jest bardzo motywujaca, wiec nie ma tu mowy o żadnym dobijaniu.

      Usuń
    2. Ej, nie to mialem na celu:d chodzilo mi raczej o to,ze wiele szkol rzadzi sie swoimi prawami i nie kazdy mial zakonczenie w piatek:D

      Usuń
  3. Takiego śniadania pozazdrościć, słońce się pewnie zawstydziło i dlatego schowało :>
    Zgadzam się z Magdą - coś się kończy, coś zaczyna ;d
    Udanego świętowania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi i wygląda pysznie ! :)
    Świętujcie i bawcie się dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że nie tylko Wasza szkoła kończy rok maturzystów dzisiaj, spokojnie:)

    Poza tym, masz rację, na wszystko przyjdzie/przyszedł/przychodzi czas. Trzeba się z tym pogodzić, łatwiej się żyje, serio!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oo, pierwszy raz widzę taki serniczek, z ryżem. Piękny wypiek. :)
    Miłego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten serniczek wygląda rewelacyjnie.
    Masz rację na wszystko przyjdzie czas:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda jak jakaś super zapiekanka z zapiekanymi pomidorami :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda super smacznie!
    Ja też nie lubiłam swojej szkoły...

    OdpowiedzUsuń
  10. Serniczek na bogato, pysznie wygląda!
    Coś się kończy, coś zaczyna.. oby coś lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. też nie lubiłam swojego liceum, a jeszcze bardziej swojej klasy i wręcz nie mogłam doczekać się jego końca. i strasznie zazdroszczę Ci nadchodzących wakacji, najdłuższych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślałam, że to zapiekanka..wygląda mega smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne śniadanie - serniczek ryżowy to zdecydowanie moje smaki :)
    Ja chcę skończysz liceum jak najszybciej. Nie, że go nie lubię, ale po prostu wolę iść na studia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiesz jaką mam ochotę na sernik?
    I go jeszcze nie zrobiłam...

    OdpowiedzUsuń
  15. koniec liceum , mnie to czeka za dwa lata....
    pyszny ten serniczek ryżowy , chętnie bym zjadła ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ryżowy czy jakikolwiek inny serniczki wielbię i każdy skradnie, zawsze, moje serce ;]

    OdpowiedzUsuń
  17. wygląda zachęcająco :DD! mniam <3 i rzeczywiście, jak ktoś wyżej wspomniał, to jabłko troche przypomina zapiekanego pomidorka :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Mmmm pycha, uwielbiam takie zapiekanki :)
    Dziwnie z tym poniedziałkiem, no, ale zapewne i tak już nikt nie chodził przez te ostatnie dni :)

    OdpowiedzUsuń
  19. jakoś późno to zakończenie. ja ze swoją szkołą żegnałam się bez cienia żalu ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. kiedy ja pigwę jadłam ?! :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)