982.



Ryżowo - sezamowy omlet z jabłkiem i truskawkami podany z tahini i karobem
32B/22T/50W



W zasadzie omlety mogłabym jeść codziennie, ale nie chcę aż tak zanudzać ;) Dzisiejszy, trochę w smakach wyczekiwanego lata, podany z tahini od Pramiviki, które miałam już wcześniej okazję spróbować i z całego serca polecam. Skład to tylko prażony sezam więc całkiem w porządku (chyba że śmiertelnie boicie się kwasu fitynowego :P). Ja, jak każde masło, mogłabym je wyjeść łyżeczka ze słoika :D
 
Wczoraj wieczorem zrobiłam sobie seans z dietą Ajwen. Co tu dużo mówić, najlepiej żywić się powietrzem, haha. Niemniej, zamierzam wprowadzić kilka zmian do jadłospisu. Na miarę moich obecnych możliwości. Zobaczymy co z tego będzie.

Komentarze

  1. Omlet wygląda genialnie! :) Aż mam ochotę na coś słodkiego.
    >foxydiet<

    OdpowiedzUsuń
  2. A można wiedzieć jakie to będą zmiany? Zaciekawiłaś mnie ;)
    Wiem coś o uzależnieniu od omletów, oj wiem <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)