Niepalona kasza gryczana z bananem, ciasteczkową odżywką białkową, nerkowcami, prażonym ziarnem kakaowca i sosem kakaowo - kasztanowym
30B/15T/65W
Mój plan na nowy semestr (ostatni :D ) powoli się krystalizuje, ale niestety zajęć jest dość dużo, w zasadzie wszystkie dni od 10 do 16 będę miała zajęte, co mnie zmusi do chodzenia na siłownię wieczorami czego nienawidzę. Także nie będzie łatwo. Korzystając z wolnych dni muszę sobie trochę zmodyfikować plan treningowy i chyba zmodyfikować dietę, bo nie widzę zmian, a coraz częściej czuję, że dużo produktów mi nie służy :/ Tylko teraz trzeba odkryć co :D
Trzeba szukać właśnie produktów, które dają nam najlepsze samopoczucie, jak wykreśliłam parę rzeczy ze swojego jadłospisu to energia od razu skoczyła w górę :D pyszne jedzonko, na odżywkach się nie znam i nie używam, ale widzę, że ludzie coraz chętniej je kupują, moze kiedyś się przekonam ;P
OdpowiedzUsuńAle to pysznie wygląda umm;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę kaszę w połączeniu z bananem :)
OdpowiedzUsuń