Omlet marchewkowo - bananowy podany z kremem z ricotty i masła orzechowego
32B/20T/55W
Moja patelnia nadaje się już tylko do wyrzucenia... Ale omlet był pyszny :D
A jutro wyczekiwany dzień, w końcu jadę do chłopaka! Wezmę aparat może uda się uwiecznić jakieś nasze śniadania przez ten tydzień ;)
Biedna patelnia :( Ale pysznie zakończyła swój żywot :D
OdpowiedzUsuńZwiązek na odległość ma swoje plusy, bo wyczekujecie cały czas na spotkanie ze sobą i jest to wtedy jeszcze bardziej magiczne ;)
OdpowiedzUsuńWarto było, bo omlet wygląda bosko :D
OdpowiedzUsuńRIP patelnia [*]... ale godnie zakończyła swój żywot. :D
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze u chłopaka!
Pyszności *,*
OdpowiedzUsuńkocham twoje omlety!
OdpowiedzUsuńChciałabym poinformować, ze nominowałam cię do LBA. Szczegóły w poście:
http://rategazelle.blogspot.com/2015/12/178-lba.html