865.


Bananowo-kawowy owsiany mugcake z nugatową odżywką białkową podany z ricottą, płatkami migdałów i polewą z kakao
27B/19T/55W 



 
Powrót do rzeczywistości po takim weekendzie przychodzi ciężko, zwłaszcza, że mam napięty grafik dnia do granic niemożliwości. A egipskie ciemności już o 16 skutecznie demotywują. Byle do czwartku.

Szczęście to złota polska jesień. Mimo, że nie lubię jesieni, potrafię dostrzec urok promieni słonecznych złocące kolorowe liście, spacerów po kolorowych chodnikach, kasztanów pod nogami i chłodnego wiatru. Dopóki nie pada, a niebo nie jest szarobure da się przeżyć (;

Komentarze

  1. jesień dzisiaj wyjątkowo ładna <3 taką lubię, bardzo! :) tak samo, jak i bananowe wypieki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znowu się zgrywamy, też nie mogę dojść do ładu po weekendzie, ale ja mówię "byle do piątkowego wieczoru" :) ja dopiero w tym roku naprawdę doceniam jesień, przy ładnej pogodzie jest cudownie :) oj, mugcake'i, zawsze zazdroszczę posiadaczom mikrofalówki :P

    OdpowiedzUsuń
  3. ja uwielbiam jesień, jest po prostu cudowna! :)
    kakaowy sos <3 chyba wszyscy go kochają :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodkie rozpoczęcie tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyb każdy ma problemy z wróceniem do szkolnego trybu życia po weekendzie. Ciężej jest się zmotywować do nauki..

    Mam pytanie, muffinki były bardziej wilgotne, czy suche ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja stram się docenić jesień, w końcu ma ona przecież i swoje zalety ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)