862.



 Twarogowe placki* jabłkowe z karmelową odżywką białkową podane z polewą z masła migdałowego i kakao
*z mąki orkiszowej 
36B/18T/50W



No nie powiem, ciężko wrócić do obowiązków, zwłaszcza mając przed sobą wizję dość ciężkich czterech dni i nocy. Ale dam radę, kto jak nie ja? ;)


Szczęście to zaufanie. Szczęście to mieć osoby, którym się ufa bezgranicznie. U mnie  jest to wartość najwyższa i najtrudniejsza do zdobycia. Ciężko mi zaufać innej osobie, może ze względu na mój charakter i osobowość, ale jeśli już komuś uda się to zaufanie zdobyć to już na sto procent. Gorzej jeśli się zawiodę. Jak dotąd nikomu nie udało się go odzyskać.

Komentarze

  1. Jak ja uwielbiam te Twoje placuszki :)
    A co do zaufania to myślę, że lepiej jest mieć małe grono osób, którym jesteśmy w stanie wszystko powiedzieć niż dużo znajomych czy nawet przyjaciół, którzy nie będę potrafili uszanować tego, co im powierzamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mało komu jestem w stanie naprawdę zaufać, jestem raczej podejrzliwa w stosunku do ludzi. Dobrze, że masz taką osobę :) narobiłaś mi ochoty na twarogowe placki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. moje smaki :) zjadłanym takie teraz z herbatką!

    OdpowiedzUsuń
  4. zgadzam się, u mnie jest identycznie - ciężko jest mi zaufać komukolwiek, dlatego jeśli już zaufam to są to wyjątkowe dla mnie osoby :) szczęściem jest takie mieć przy sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno dasz rade! :*
    Pyszne placuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Placuszki są świetne, też muszę w najbliższym czasie jakieś zmajstrować ;3
    Trzymam kciuki, na pewno dasz radę, wystarczy szczypta nadziei i mobilizacji :D
    Co do zaufania- myślę, że to dobrze o tobie świadczy. Lepiej jest mieć pewien dystans do ludzi, czasami łatwo się zawieść. A umiejętność znajdywania odpowiednich towarzyszy jest darem :]

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)