797.owsianki


Owsianka smażona na oleju kokosowym z jabłkiem, twarogiem, migdałami, miętą, ekstraktem migdałowym i porzeczkami
32B/14T/72W



Owsianka mocy przed legs day'em :D Powoli popadam w uzależnienie, siłownia staje się stałym punktem tygodnia i nieocenioną odskocznia od wszystkiego. Mi to pasuje, zwłaszcza że taka rutyna pomaga też w ogarnięciu diety.
 

Komentarze

  1. Czytałam, że ćwicząc na siłowni uwalniamy miliardy endorfin :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest jednak zdrowe uzależnienie :D
    Dodatki są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. smązona owsianka, mniam mniam

    OdpowiedzUsuń
  4. smażona owsianka?Brzmi ciekawie :D

    http://lifeofangiee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. na pewno siłownia i ćwiczenia są dobrym pomysłem na spędzanie czasu, aktywność jest potrzebna, tylko wiadomo - z rozsądkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Smazonej jeszcze nie jadłam...Musiała smakować kokosem <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Wpadłaś jak śliwka w kompot z tą siłownią. Jak już się wkręci to na maxa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ćwiczenia uzależniają, a może to uczucie satysfakcji, które się po nich czuje? :) w każdym razie to świetny sposób na codzienną rutynę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda cudownie :)
    Siłownia mnie nie przekonuje, ale wiem że można się uzależnić od rolek i roweru; )

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozumiem Cię. Przyznaje otwarcie, że jestem od siłowni uzalezniona. Ale to zdrowe uzależnienie ;D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)