Orkiszowe placki kakaowe z bananem, karmelową odżywką białkową, daktylami, nerkowcami podane z malinami i porzeczkami
28B/13T/76W
Nic nie pobije smaku śniadań we dwoje, cokolwiek by na nie nie było. Wczoraj wieczorem wróciłam, a myślami już jestem o te kilka dni do przodu kiedy wyjadę znowu. Nie czuję tych wakacji, siedzenie w domu przez większość dnia okropnie mnie męczy, a pracy jak nie miałam tak nie mam. Może przynajmniej nadrobię zaległości czytelnicze by zabić czas.
uwierz mi, że wyjazdy są o niebo lepsze niż praca a wolne poranki są super, przynajmniej ma się czas na takie cudne śniadania!
OdpowiedzUsuńjakie pyszne śniadanko, kocham malinki
OdpowiedzUsuńIdealne zestawienie, tak dawno nie jadłam malin! :)
OdpowiedzUsuńJa też ich nie czuje,pogoda nie ta,ciągłe siedzenie w domu jest dołujące..Dzisiaj jest ciepło więc będę korzystać :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifeofangiee.blogspot.com/
dobrze jest mieć z kim zjeść rano i spędzić mile poranek :)
OdpowiedzUsuńWiesz że i ja jakoś specjalnie nie czuję tych wakacji? Jednak staram się odpocząć na maksa :)
OdpowiedzUsuńWakacje sprzyjają nadrabianiu książkowych zaległości :) pycha śniadanie, ja mam już dość jedzenie tego samego codziennie na wyjezdzie :(
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba Twój sposób podawania placków, takie dwa duże :D
OdpowiedzUsuńja również wakacji nie czuję...
A mi połowa lipca uciekła nawet nie wiem kiedy. Jak widać bezczynne wakacje sprzyjają nie tylko nadrabianiu czytelniczych zaległości, ale wzmagają też kreatywność w plackowaniu :)
OdpowiedzUsuńtheplateofblackdog.blogspot.com
śniadania we dwoje muszą być cudowne :)
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie, kocham maliny <3
OdpowiedzUsuńBo śniadania we dwójkę mają specjalny składnik ;)
OdpowiedzUsuńAch ten karmel ♥
Hej, jest dopiero lipiec - pracę znajdziesz spokojnie, a póki co potraktuj wolny czas jako ZASŁUŻONY odpoczynek. Ciężko zakuwający studenci górą, ot co !
OdpowiedzUsuńKurczę, ale wyglądają! Świetne:)
OdpowiedzUsuń