786. Najmniejsze państwo świata kasze



Kakaowa kasza owsiana z bananem, nugatowa odżywka białkową, twarożkiem, pistacjami, wiórkami kokosowymi, malinami i porzeczkami
34B/17T/70W



Kolejnym punktem programu było najmniejsze państwo na świecie, czyli Watykan. Moim zdaniem najgorętszy dzień i w zasadzie najnudniejszy. Pierwsze, co rzuca się w oczy pod Muzeum Watykańskim, jest oczywiście kolejka. My jako wycieczka weszliśmy bez czekania, ale przed turystami indywidualnymi było jakieś 3 godziny czekania w upale. W środku wcale nie było lepiej. Przewodniczka powiedziała nam, że tego dnia jest akurat dość pusto, a mimo to ścisk był niesamowity, a ludzie deptali sobie po piętach. Muzea przeszły u mnie bez szczególnego zachwytu, zwłaszcza że bardziej skupiałam się na braku klimatyzacji. Kolejnymi punktami zwiedzania była Kaplica Sykstyńska ze słynnymi freskami Michała Anioła oraz przeogromny Kościół św. Piotra, w którym znajduje się m. in. Pieta, posąg św. Piotra czy baldachim Berniniego. Jest tam też pochowany Jan Paweł II. Tu już moje zainteresowanie wzrosło. Freski z Kaplicy robią ogromne wrażenie, ilość pracy i zaangażowania, które musiały być w to włożone, umiejętności jakie posiadał Michał Anioł przechodzą moje pojęcie. Kościół podobnie, jest tak ogromny, że człowiek traci poczucie proporcji. Baldachim, który wydaje się dość niski, ma wysokość ośmiopiętrowego wieżowca, a malutki gołąbek w oknie skrzydła o rozpiętości dwóch metrów. Po prostu szok. Po zwiedzaniu wyruszyliśmy w miasto na pizzę i lody. Byliśmy na północy Włoch więc w regionach, gdzie króluje tłusta kuchnia i o prawdziwą włoską pizzę trudno. Także nie było się czym zachwycać, aczkolwiek ciasto dobre (; Ceny całej pizzy wahają się od 6 do 10 euro, a pizzy w kawałkach od 3,5 do 5 euro.



















Komentarze

  1. jeszcze więcej pięknych zdjęć

    OdpowiedzUsuń
  2. Maliny i pistacje ♥
    A zdjęcia cudne. Bardzo podobają mi się te zdobienia na sufitach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedni turyści indywidualni :( Ale cóż zrobić? W końcu wiele osób chce odwiedzić Watykan, nie tylko ze względów religijnych ;)
    Miseczka podbiła moje serce, taka słoneczna i radosna ♥

    PS. kocham Twoje włosy!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)