Orkiszowy omlet z jabłkiem, karmelową odżywką białkową, makiem, płatkami owsianymi i cynamonem podany z truskawkami i karmelowym Waldenem
Grubas mi wyszedł :D Widziałam już kilka razy u Was omleta z makiem i w końcu wyryłam sobie w głowie żeby go zrobić. Pyszka!
Po tym sycącym śniadaniu powoli zbieram się na siłownię. Po południu znowu wsiadam do pociągu więc nie wiem czy się usłyszymy. Także miłego weekendu wszystkim! :)
komu dobrze, zaczynać weekend w czwartki i to jeszcze takim pysznym omletem :)
OdpowiedzUsuńTobie rownież miłego weekendu :* ...muszę wygrzebać z szafki mak :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity!
OdpowiedzUsuńpolarois.blogspot.com
kocham twoje omlety
OdpowiedzUsuńSmacznie! ;-)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory! Zawsze Twoje omlety są idealne :)
OdpowiedzUsuńhttp://grapefruitjuicesour.blogspot.com
taka owocowa pizza!
OdpowiedzUsuńWzajemnie! Choć mój spędzony będzie na nauce...
OdpowiedzUsuńoch jak ja lubię Twojego bloga za te orkiszowe (=najlepsze) wariacje <3
OdpowiedzUsuńU Ciebie wszystko zawsze takie apetyczne <3
OdpowiedzUsuńCzemu mnie takie grubasy nie wychodzą no?! :D
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Wohooo wygląda obłędnie! Ja jestem fanką owsianek, ale Anielka uwielbia omlety <333
OdpowiedzUsuńChyba powinnam nazywać Cię Królową Omletów :D
OdpowiedzUsuń