743.



Pieczona jabłkowa owsianka z waniliową odżywką białkową, amarantusem, twarożkiem grani, wiórkami kokosowymi, daktylami i kremem czekoladowym

 
30g płatków owsianych
10g ziaren amarantusa
jabłko
100g twarożku
białko jaja
łyżka kremu czekoladowego
szczypta cynamonu i sody
opcjonalnie słodzik

Mieszamy płatki, amarantusa, odżywkę i przyprawy. Jabłko ścieramy na tarce i dodajemy do płatków. Dodajemy białko, wiórki, daktyle (posiekane, można wcześniej namoczyć we wrzątku), twarożek. Przekładamy do naczynia wyłożonego papierem do pieczenia. Wierzch dekorujemy kremem i kawałkiem jabłka. Pieczemy w 180 st 30-40 min.






Ostanie dni zmusiły mnie do zastanowienia się nad kilkoma sprawami. Trochę sobie uświadomiłam, trochę zostało mi uświadomione i nie czuję się z tym dobrze. Chyba warto znów spróbować coś naprawić. Są sytuacje warte nieskończenie wielu kolejnych szans.


Komentarze

  1. warto czasem coś przemyśleć, by dojść do sedna sprawy i rozwiązać wszelkie wątpliwości ;) najważniejsze, by myśleć pozytywnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Ci się ładnie upiekła:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze warto naprawiać. Pycha śniadanie: )

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje wypieki zawsze wyglądają oszałamiająco no i są wypakowane do granic możliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z twarogiem jeszcze nie próbowałam, muszę nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie zawsze złote myśli nachodzą jak idę spać, ale to co piszesz to prawda, warto coś naprawić zanim będzie za późno :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj mam ochotę na taka muffinę... To Twoja wina i tego cuda! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. owsianka jak duże ciacho! super!

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje pieczone owsianki to mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)