Domowy chleb żytni z twarożkiem malinowo-czekoladowym z prażonym słonecznikiem, zielona herbata Pikantny Romans
Twarożek powstał z połączenia malin i kremu czekoladowego. I teraz żałuję, że nie dodałam go na wierzch, bo mimo iż dodałam ze dwie łyżki, to w magiczny sposób wsiąkł w twarożek i był niewyczuwalny :o No i w dodatku mi się kończy, a w Biedronce go znów nie widzę -.- meh.
Kończy się miesiąc kwiecień i pierwsza część wyzwania No sugar. Moje refleksje? Było lepiej, ale wciąż nie satysfakcjonująco. Były dni załamki, i to nawet nie związanych ze słodkościami, ale ogólnie - wchłaniania jedzenia z nudów. Idzie maj, lato, a moje ubrania wciąż za małe więc spinam poślady jeszcze bardziej. Na maj rzucam wyzwania wyeliminowania słodyczy, ograniczenia nabiału i pieczywa (koniec z kilkoma kromkami świeżo upieczonego chleba naraz -.- ) oraz pilnowania michy i regularnych posiłków. Wierzę, że miesiąc działania na 100% w końcu pokaże jakieś efekty. Kto jest ze mną? ;)
Mmmm wygląda obiecująco :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie skończyłam miesiąc bez słodyczy i wszystko jest luźniejsze, więc trzymam kciuki za ciebie!
jestem z Tobą myślami i wierzę, że dasz radę! :)
OdpowiedzUsuńO taak, "pilnowanie michy" mi też jest potrzebne, taka prosta "normalna" kontrola samej siebie..
OdpowiedzUsuńZazdroszczę domowego chleba!
Ja, ja się zgłaszam! Chociaż już widzę efekty od końca marca :D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, podasz przepis na ten chlebek, bo mam w planach żytni :)
Jaki pyszny musiał być ten twarożek
OdpowiedzUsuńWierzę w Ciebie, w czerwcu wszystko będzie leżało jak ulał :)
Ja też się nie mieszczę się w spodnie, ale to przez to, że z xs na m przeszłam. Hmm, ja będę wspierała oczywiście, ale nie dam rady ograniczyć nabiału niestety i przewiduję cheata haha :P
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i jestem z Tobą! :)
OdpowiedzUsuńtym twarożkiem to mnie kupiłaś w 100%! :)
OdpowiedzUsuń3 mam kciuki i słodycze też odstawiam na maj, tyle ile się da :D
Ja jestem z Tobą, takie odżywianie to dla mnie przyjemność. I tobie tego zyczę ;)
OdpowiedzUsuńten twarożek wygląda bardzo zachęcająco! :)
OdpowiedzUsuńhttp://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/04/konkurs-majowka-z-owocowym-rajem.html
Ale ma cudowny kolor :) Ja też odrzucam słodkie!
OdpowiedzUsuńPowodzenia, trzymam za Ciebie kciuki!:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się uda. I mnie ostatnio na wadze się przybrało i wyeliminowałam słodycze codziennie, ale nie całkowicie ;) Pozwalam sobie na 1 cukierka, 1 ciastko lub 1 kostkę czekolady dziennie ;)
OdpowiedzUsuńJestem za!
OdpowiedzUsuń\Wszyscy w Ciebie wierzymy!!! Powodzonka :*
OdpowiedzUsuń