Ciasteczka owsiane z bananem, odżywką białkową, słonecznikiem, żurawiną i migdałami
Robione jak TE, tylko nieco inne dodatki. Przede mną kolejny cały dzień poza domem. Pudełka zapakowane, ciasteczka też. Potrzeba mi energii, wstawanie o 6 to nie jest już moja mocna strona :(
świetne:)
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają bosko. A Ty gdzie się wybierasz? Powodzenia z wstawaniem ;)!
OdpowiedzUsuńNo niestety na uczelnie ;)
UsuńO, moje ulubione!
OdpowiedzUsuńI przede mną też cały dzień poza domem, torba pełna pudełek i butelek, skąd ja to znam ;)
Dasz radę! 6 rano - kwestia przyzwyczajenia :))) a ciasteczka pyszniuteńkie :D
OdpowiedzUsuńKocham takie ciasteczka <3 Są najlepsze bo możesz je zebrać ze sobą i cieszyć się ich smakiem np w szkole :D
OdpowiedzUsuńhttp://grapefruitjuicesour.blogspot.com
Uwielbiam owsaine ciasteczka, są banalnie proste w zrobieniu i praktycznie można dodać do nich wszystko co się ma w szafce :D
OdpowiedzUsuńtakie posiłki dodają energii! nie ma to jak domowe ciacha :) kto jak kto, Ty na pewno dasz rade! :)
OdpowiedzUsuńEnergia na cały dzień gwarantowana :)
OdpowiedzUsuńTeż odczuwam deficyt energetyczny, coś mi umyka. Trzeba się wziąć za siebie... ;)
E taam, wstawanie i świcie to fajna sprawa :D
OdpowiedzUsuńja niestety codziennie wstaję o 6 ale też tego nie lubię :<
OdpowiedzUsuńciasteczka porywam! :D
Uwielbiam takie ciastka! Z kubkiem mleka najlepsze :)
OdpowiedzUsuńZ kaaaawą! :D
Usuńidealne na podwieczorek!
OdpowiedzUsuńSmakowicie! ;D
OdpowiedzUsuńAż się zastanawiam, dlaczego jak dotąd tylko raz robiłam te ciasteczka *.*
OdpowiedzUsuńMuszę sobie wreszcie zrobić te ciasteczka, super pomysł na 2-gie śniadanie do szkoły!
OdpowiedzUsuń