Orkiszowy omlet z odżywką białkową, jabłkiem, wiórkami kokosowymi i serkiem biała czekolada (w środku) podany z resztą jabłka i karmelowym Waldenem
Robiony dokładnie jak TEN, tylko do środka dodałam serek. To chyba najlepszy omlet jaki jadłam :)
Dziś tak długo wyczekiwany Pierwszy Dzień wiosny. Oby była lepsza niż zima, oby natchnęła mnie chęciami, pomysłami i siłą. Bo obecnie nie chce mi się zupełnie nic. Tamta wiosna była dobra. Ubiegła także. Więc jest nadzieja!
Serek biała czekolada, chcę! *.*
OdpowiedzUsuńpożywny omlet!
OdpowiedzUsuńTen karmel na wierzchu podoba mi się zdecydowanie najbardziej ;):)
OdpowiedzUsuńFantastycznie Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńOOO tak porywam <3
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda !
Ten karmel wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńwidzę, że wprawiasz się w smażenie omletów - co jeden to smaczniejszy :)
OdpowiedzUsuńWiosna, pięknie jest, za oknem słońce, chce się żyć! :) miłego :*
Pierwszy dzień wiosny niesie ze sobą jakąś magię :) oby w tym roku przyniósł jej duużo.
OdpowiedzUsuńJest idealny!
OdpowiedzUsuńBo czyż dłuższy okres jasności, i ona sama mocniejsza, nie poprawiają od razu humoru? Owszem, poprawiają ;)
OdpowiedzUsuńo, ja też o to samo proszę Wiosnę!
OdpowiedzUsuńWe wiośnie jest nadzieja!
OdpowiedzUsuńA omlety coraz piękniejsze u Ciebie! :D
Zabieram! <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam orkiszowe omlety ;3 a szczególnie takimi dodatkami :D
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie ♥ Taki początek wiosny to idealny początek ;)!
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
robisz genialne omlety! i te dodatki ♥
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystkie plany i wiosenne postanowienia Tobie wyjdą. A śniadania będą kolorowe i smaczne. Zastanawiałam się kiedyś nad tymi syropami. To są te 0kcal? :P
OdpowiedzUsuńWiosna zawsze jest lepsza niż zima! ;)
OdpowiedzUsuń