691.zima



Tosty francuskie bananowo - kakaowe z domowego chleba żytniego smażone na soku pomarańczowym podane z twarożkiem, resztą banana i mandarynkami



Na całe szczęście piątki mamy wolne. Jest czas żeby sobie posiedzieć w czterech ścianach i poszukać jakiegoś sensu. Mogłabym też zacząć czytać te przegrube lektury. Ale na razie wolę na nie popatrzeć.

Komentarze

  1. Dawno nie jadłam tostów francuskich, a Twoje narobiły mi apetytu :)
    Korzystaj z wolnego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają niczym placuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O mamo *.* Jakie idealne ♥ To już wiem co zjem jutro na śniadanie ;)

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Smażone na soku pomarańczowym? Jak to pysznie brzmi ;>

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o takim myku, żeby przed snem włożyć książki pod poduszkę, a ich treść w nocy przejdzie do głowy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne połączenie! Nabrałam ochoty na mandarynki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. A jakieś drobne wytłumaczenie jak to zrobić? Bo jedyne tosty francuskie jakie znam są z jajkiem :)
    __________
    Natalia, http://www.pieceofsimplicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chleb moczyłam w soku z rozgniecionym bananem, a potem usmażyłam na patelni :)

      Usuń
  8. W takim razie wypocznij. Lektury nie zając, nie uciekną ;)
    Tosty francuskie uwielbiam! Dawno ich nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. haha, ja nie mam sił w piątki już na nic, tylko żeby poleżeć i odpocząć po ciężkim tygodniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śniadanie bombowe. Aż ślinkę przełknęłam. Po takim śniadanii dalej nie masz siły? Ułoży się, tylko musisz temu troszkę pomóc. Wierzę w Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  11. no genialneee! z tym twarożkiem świetnie się prezentują ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja wolne piątki przeznaczę na jakieś bardziej wyszukane i pracochłonne śniadania - jako rekompensata za cały tydzień. Np. takie tosty! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)