684.



Serek wiejski z bananem i miodową granolą z patelni (płatki owsiane, słonecznik, żurawina, nerkowce, miód)

Obiecałam, to gotuję. Jedyne czego nie przewidziałam, to możliwość, że będę miała w tym czasie grypę. Także plany się trochę posypały. Kiedy ostatnio byłam chora?! Nie ma nic gorszego niż leżeć i umierać z gorączką. Mam już dość wszelkich słodkich leków, lip i tym podobnych. Niech to. Jestem strasznie zła.

A tutaj, co stworzyłam wczoraj, gdy na chwilę choroba odpuściła. Szkoda, że apetyt mi nie dopisuje.


Makron czosnkowy z szynką parmeńską, orzechami włoskimi, pieczarkami w kremowym sosie z serem pleśniowym


Parfait: jogurt naturalny, prażone jabłko, pomarańcza, prażony słonecznik, rodzynki, herbatniki

Komentarze

  1. Dajcie mi ten makaron na obiad !

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna ta granola ♥ Z patelni najszybciej ;)
    Ale i tak wygrywa makaron, mogłabym go jeść całymi dniami, wygląda rewelacyjnie <3!

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo mniam ten jogurt *.* rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  4. Propozycja nr dwa zawładnęła moim pragnieniem! Wygląda obłędnie! Idealnie dobrane składniki!
    Co do choroby to nie jesteś sama, od soboty mnie łamie. Odpuściłam już tyle treningów... Jestem tak poirytowana z tego powodu...

    OdpowiedzUsuń
  5. takie pyszności serwujesz, może do mnie też byś chciała przyjechać ? :)
    porywam wszystko, bo jestem głodna :D

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne zdjęcia :) i bez wątpienia ciekawe dania! widzę, że ten czas bardzo przyjemnie spędzasz :) i smacznie oczywiście ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Makaron wygląda przeprzeprzeysznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Śniadanie bardzo mi się podoba, najbardziej ta granola z patelni, a parfait zawiera jak dla mnie same pyszne składniki :)
    A Tobie życzę dużo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też byłam ostatnio chora. Dokładnie, nie mam nic gorszego! Tylko, że u mnie z gorączka jest trochę dziwacznie, bo termometr zamiast wskazywać temperaturę powyżej 37, wskazywał... 34,5 :)) i weź tu miej zaufanie do swojego organizmu!
    Za to twoje wyczyny kulinarne zawsze wyglądają wiarygodnie pysznie! Nic tylko czerpać od ciebie inspiracje :)
    Trzymaj się i żeby choroba odpuściła! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. deser i śniadanie zjadłabym w mgnieniu oka! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Umarłam na widok tego parfait *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. Tyle dobroci w jednym poście! I jeszcze oglądam to wieczorem, aż się głodna robię! :P Podoba mi się ta lekkość i delikatność, jaką prezentują te dania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że nie masz apetytu, bo wszystkie dania wyglądają przepysznie!
    Zdrowiej szybko!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Serek wiejski z granolą to coś co wcinam codziennie na kolację! Uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tyle tu dobra ;3 Ale najbardziej podoba mi się obiad, zdecydowanie <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)