656.


Słoikowa kasza kuskus z jabłkiem, malinami, wiórkami kokosowymi, jogurtem naturalnym, dżemem wiśniowym, cynamonem i babką płesznik



Wieczorne katowanie mięśni, prawie nieprzespana noc, a dziś kolos o 7:30. Nie ma odpuszczania.

Komentarze

  1. Cudowna :) Powodzenia na kole :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma lekko, ale po takim śniadanku od razu lepiej! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham twoje miseczkowe sniadania, dodatki sa fenomenalne ❤️
    A co cwiczysz jesli mozna spytac?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a w zasadzie wszystko co ma do zaoferowania klub fitness, internet i trochę na siłowni, ale tu gdzie chodzę jest słaba więc szukam jakiejś innej. No i pole dance, który chwilowo porzuciłam ;)

      Usuń
  4. Słoikowej kaszy jeszcze nie próbowałam, ciekawy pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Silownia wieczorem to swietna sprawa ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też staram się tylko ratować takimi śniadaniami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten różowy kolor,chcąc nie chcąc wywołuje na mojej twarzy uśmiech:D
    Śniadanie na pewno należało do smacznych :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ze słoiczka najlepiej! cudowne dodatki! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. kasza kuskus na słodko, uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)