właśnie sobie uświadomiłam, że jeszcze nigdy nie jadłam płatków z amarantusa... smakują jak ugotowane ziarna, czy raczej jak amarantus ekspandowany? :)
Czy ta babka płesznik ma jakiś konkretny smak? Jest jakoś wyczuwalna? W końcu znalazłam sklep, gdzie mogę ją kupić stacjonarnie i teraz się nad tym zakupem zastanawiam :)
właśnie sobie uświadomiłam, że jeszcze nigdy nie jadłam płatków z amarantusa... smakują jak ugotowane ziarna, czy raczej jak amarantus ekspandowany? :)
OdpowiedzUsuńSmacznie ;)
OdpowiedzUsuńLeć, leć. Oby Ci się udało :) Swoją drogą jestem bardzo ciekawa smaku tych płatków :)
OdpowiedzUsuńCzy ta babka płesznik ma jakiś konkretny smak? Jest jakoś wyczuwalna? W końcu znalazłam sklep, gdzie mogę ją kupić stacjonarnie i teraz się nad tym zakupem zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńNie ma :)
UsuńOch, jak świetnie!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować tych płatków! :)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze :)
a ja jeszcze nigdy nie robiłam nic z amarantusa, chyba czas to zmienić :D
OdpowiedzUsuńpo takiej miseczce pyszności stres powinien uciec w zapomnienie :D
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona herbatka! :)
OdpowiedzUsuń