Korzenne tosty francuskie z domowego chleba żytniego, podane z serkiem waniliowym i mandarynkami, zielona herbata z pigwą
Odejść od tego kto ci szkodzi.
Zostać z tym, kto cię kocha.
Przebaczyć temu, kto cię zranił najbardziej.
Zaakceptować siebie, takim
jakim jesteś.
Stworzyć, to czego najbardziej się boisz.
Być zadowolony z
tego jak jest.
Mieć nadzieję, że najlepsze jest jeszcze przed tobą.
Brać życie mniej poważnie.
Cieszyć się każdym cudem, tajemnicą,
niepewnością i radością
jakie ma dla nas ten świat.
— Regina Brett
Korzenne tosty francuskie /porcja/
2 kromki chleba
białko (albo całe jajko)
mleko
mielone goździki, kolendra, cynamon, gałka muszkatołowa, pieprz
coś do smażenia (u mnie olej kokosowy)
Białko wymieszać z mlekiem i przyprawami. Chleb moczyć w masie ok. 15 min (zależy od jakości chleba). Smażyć na rozgrzanej patelni, lekko posmarowanej tłuszczem, do
zarumienienia. Podawać z dowolnymi dodatkami.
mmm mandarynki :)
OdpowiedzUsuńPostanawiam, że muszę robić częściej te tosty.
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńjak ja dawno nie jadłam tostów francuskich, jak dobrze, że mi o nich przypomniałaś! :)
OdpowiedzUsuńJa także dziękuje za przypomnienie o francuskich! :D
Usuńnie czekaj na nowy rok, zacznij już teraz, od dziś ;)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńsama sobie masz być motorem, i to od teraz, a nie od przyszłego roku
OdpowiedzUsuńno właśnie - po co czekać?
UsuńKiedy ja ostatni jadłam tosty francuskie? Wieki temu chyba... Zrobiłaś mi teraz ochotę, no. I to jeszcze z domowego chleba <3
OdpowiedzUsuńświąteczne francuskie, biorę je! :)
OdpowiedzUsuńPyszne tosty :) Doskonale podane!
OdpowiedzUsuńJedne z piekniejszych tostów ostatnimi czasy :)
OdpowiedzUsuń