Pudding chia z otrębami orkiszowymi, babką płesznik, jabłkiem duszonym w cynamonie, serkiem naturalnym i świeżą miętą
Mój plan się powoli krystalizuje. Uwielbiam tą uczelnię za informowanie o wszystkim w ostatniej chwili. Jedno jest pewne, mój tydzień będzie wypełniony po brzegi. Może to dobrze?
A teraz czas na reset- ostatni dzień pracy w tym tygodniu, biorę wypłatę i czas odreagować ;)
te herbatniczki pokruszone <3
OdpowiedzUsuńMniam ;)
OdpowiedzUsuńjuż kolejny raz kusisz tymi herbatnikami ;p chyba też zacznę je czasami dodawać do śniadań ;)
OdpowiedzUsuńW słoiczku prezentuje się cudownie :)
OdpowiedzUsuńCudowny słoiczek, te herbatniczki są urocze :)
OdpowiedzUsuńpo wypłacie można szaleć ;)
OdpowiedzUsuńkupiłam chia tydzień temu i zupełnie o nich zapomniałam. bardzo dziękuję za przypomnienie :)
u mnie dzisiaj też chia!
OdpowiedzUsuńpysznie i w sloiczku <3 !
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia! A w słoiczku najlepsze co może być :)
OdpowiedzUsuń