567.



Kawowa owsianka z bananem, śliwkami duszonymi w cynamonie, serkiem kawowym, chipsami kokosowymi i babką płesznik, zielona herbata pomarańczowa



Kawa na mnie nie działa, ale smakuje wyśmienicie, dlatego ostatnio pochłaniam jej aż za dużo. 

Mam nadzieję, że w pracy będzie dziś niewielki ruch, zwłaszcza wieczorem. Jak na szpilkach czekam do 20 i na (mam nadzieję!) historyczną chwilę dla polskiej siatkówki. Zaciskajcie kciuki! Chłopaki, wygracie to! :)

Komentarze

  1. Ja tez trzymam kciuki!
    I na mnie tez kawa nie dziala, ale ją kocham i piję litrami :P

    OdpowiedzUsuń
  2. jesienne smaki z nutką kokosa- świetne! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham to ja teraz tez piję litrami, bóstwo *-*
    kakao i banan i wiadomo, że pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też siedzę jak na szpilkach! :D
    Pyszna ta Twoja miseczka *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Kciuki już zaciśnięte!
    A ja kawę lubię tylko w wersjach śniadaniowych, normalną piję z musu, bo na mnie jeszcze działa :D

    OdpowiedzUsuń
  6. te smaki w owsiance zachwycają! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda na pyszną, a i po składzie chyba tak smakuje :) Mam nadzieję, że uda mi się kogoś namówić, żeby jutro mi taką przygotował :)
    Zapraszam nakrywka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Na mnie nigdy nie działała, ale bardzo odpowiada mi jej smak(chociaż w sumie tylko tej rozpuszczalnej). Do owsianki jeszcze jej nie dodawałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kawa rozpuszczalna czy jaka? I ile łyżeczek? bardzo mnie zaciekawiłaś tym "składnikiem":))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozpuszczalna. a łyżeczek ile lubisz, ja daję dwie, bo uwielbiam smak kawy ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)