Waniliowy pudding chia z serkiem wiejskim, musem malinowo- porzeczkowym, migdałami i prażonym w soli ziarnem kakaowca, zielona herbata malinowa
Brawo, Karolina, w końcu to zrobiłaś! Pudding z chia- chyba najszybsze i najprostsze śniadanie, a tak długo zwlekałam. Wyszedł pyszny, mocno waniliowy, lekko słodki dzięki malinom. Zdrowotna bomba z rana, bo zdrowia, zwłaszcza psychicznego, brak mi ostatnio.
Co jest w tych niepozornych, śliskich ziarenkach?
- mają 13 razy więcej magnezu niż brokuły- 5 razy więcej białka niż mleko
- 8 razy więcej kwasów omega 3 niż dziki łosoś
- zawierają kwasy OMEGA 3 i OMEGA 6
- wspomagają organizm przy obniżaniu poziomu cholesterolu oraz trójglicerydów
- obniżają poziom cukru we krwi dzięki błonnikowi
- wspomagają trawienie i zapobiega zatwardzeniom
- wspomagają proces odchudzania dając poczucie sytości
- wzmacniają system immunologiczny zapobiegając infekcjom
- zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się skóry
- zawierają 9 niezbędnych aminokwasów dla człowieka oraz białko, witaminy, minerały co pozwala chronić organizm i jest źródłem naturalnej energii
- nie zawierają glutenu
źródło
Z niecierpliwością czekam na plan zajęć na uczelni żeby sobie w końcu jakoś życie ułożyć. Przewiduję, że jeszcze sobie poczekam...
mmmm... obłędny kolor i śliczne zjęcia!
OdpowiedzUsuńW chia się zakochałam, z tym musem pudding musiał smakować genialnie! :) no i mój ulubiony serek wiejski :)
OdpowiedzUsuńJa też w końcu muszę ich spróbować! *.*
OdpowiedzUsuńuwielbiam te ziarenka za wszystko! a Twoje śniadanie jak zawsze wygląda po prostu obłędnie :)
OdpowiedzUsuńte warstwy są genialne *-*
OdpowiedzUsuńmuszę dorwać chia :)
mmm uwielbiam takie słoiczkowe puddingi :)
OdpowiedzUsuńSmacznie! :)
OdpowiedzUsuńTwoje połączenie zawsze mnie zachwycają. Za każdym razem są inne, różnorodne i takie... skomponowane :)
OdpowiedzUsuń