545. sierpnia 25, 2014 Pobierz link Facebook Twitter Pinterest E-mail Inne aplikacje Cynamonowa kasza manna z ubitym białkiem, podana z ciepłymi śliwkami duszonymi w kakao, cynamonie i goździkach i z pekanami, kawa adwokat Wraz z powrotem domowników powróciły także urocze poranki. Czas się ewakuować. Komentarze Kasia25 sierpnia 2014 09:43Kocham Twoje zdjęcia, zwykła kasza manna wygląda na nich genialnie!OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzPaulina25 sierpnia 2014 09:50Manna z białkiem? Niebo <3 Na pewno wypróbuję :)OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzUnknown25 sierpnia 2014 10:24Zachwycasz kolorami! :)OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzteenager ;)25 sierpnia 2014 10:55jesiennie tak! aż zajdę do kuchni po śliwkę :)OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzMartyna25 sierpnia 2014 13:43Jak jesiennie...te śliwki, przyprawy.OdpowiedzUsuńOdpowiedziAnonimowy25 sierpnia 2014 20:47w sumie kasza pasujje do pogody jaka jest teraz na dworzu :DUsuńOdpowiedziOdpowiedzOdpowiedzpabichu25 sierpnia 2014 14:39Oryginalnie i pysznie ;)OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzAnia25 sierpnia 2014 14:53uwielbiam te Twoje pełne miseczki ;) idealne zaprzeczenie, że "petit-déjeuner" nie musi być wcale takie petit ;pOdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzMagda25 sierpnia 2014 14:58smaczny, lekko już jesienny poranek miałaś! :)OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzKaro25 sierpnia 2014 17:14Ja ostatnio dusiłam śliwki na miodzie kakaowym. Niebo <3OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzpauli.na.k25 sierpnia 2014 18:48jak nie wiele potrzeba by ze zwykłej kaszy zrobić coś na prawdę fantastycznego :DOdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzDodaj komentarzWczytaj więcej... Prześlij komentarz Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)
Kocham Twoje zdjęcia, zwykła kasza manna wygląda na nich genialnie!
OdpowiedzUsuńManna z białkiem? Niebo <3 Na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZachwycasz kolorami! :)
OdpowiedzUsuńjesiennie tak! aż zajdę do kuchni po śliwkę :)
OdpowiedzUsuńJak jesiennie...te śliwki, przyprawy.
OdpowiedzUsuńw sumie kasza pasujje do pogody jaka jest teraz na dworzu :D
UsuńOryginalnie i pysznie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te Twoje pełne miseczki ;) idealne zaprzeczenie, że "petit-déjeuner" nie musi być wcale takie petit ;p
OdpowiedzUsuńsmaczny, lekko już jesienny poranek miałaś! :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio dusiłam śliwki na miodzie kakaowym. Niebo <3
OdpowiedzUsuńjak nie wiele potrzeba by ze zwykłej kaszy zrobić coś na prawdę fantastycznego :D
OdpowiedzUsuń