540.kanapki


Domowy chleb żytni z serkiem naturalnym, chilli, jajkiem, paluszkami surimi, chrzanem i warzywami, zielona herbata z opuncją



Ale były pyszne! I chyba mój organizm jest chwilowo zaskoczony zdrowszym jedzeniem, bo obudziłam się głodna jak nigdy. Kanapki zniknęły w mgnieniu oka, poprawione jeszcze kawałkiem bułki. Tak, tak, ograniczenie podjadania jeszcze idzie mi ciężko. Wczoraj zakupiłam kilogram marchewki, a dziś chyba pójdę uzupełnić zapasy. Ale przynajmniej zdrowsze są te przekąski. 
Niedługo planuję pierwszy od miesiąca albo dwóch bieg, ale najpierw idę szykować burgery. Dziś będę miała zlot Miśków na obiedzie. Ale się stęskniłam! <3 Oj będą ploty przy winie, oj będą (;

Komentarze

  1. Jak domowy, świeży chlebek to porywam w mgnieniu oka! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie śliczne kanapeczki! :)
    ploty przy winie? chyba nie ma nic lepszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do tego, że kanapki były pyszne nie mam żadnych wątpliwości :)
    Życzę w takim razie miłego wieczoru!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć! Zaglądam tu od dluższego czasu bo staram sie zacząć zdrowo odżywiać (przy mnie Ty odżywiasz sie i tak zdrowo, ja nie jem zbyt wyszukanych sniadań). Dziękuję za ciekawe inspiracje, bo łatwiej się zdrowo odżywiać, jak zawsze można zobaczyć apetyczne śniadanie na jakimś blogu. A mam takie pytanie w kwestii odzywiania: jak to jest z alkoholem? Liczysz go jako jakąś "przekąskę" czy posiłek, cokolwiek? Bo to w sumie bomba energetyczna, niby powinno się unikać, ale jednak imprez się nie chce unikać, a picia na nich też. ;) Co sądzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie liczę go wcale, po prostu piję i już ;) nie wyobrażam sobie żeby mieć wyrzuty sumienia czy przeliczać na kalorie ten napój szczęścia, hehe. Zwykle i tak piję go przy okazji jakiejś imprezy, kiedy w ogóle nie przejmuję się kaloriami. Od czasu do czasu na pewno nie zaszkodzi. Nawet teraz kiedy trochę się ograniczam i odstawiłam słodkości z alkoholu nie rezygnuję- trzeba jakoś wytrzymać :D

      Usuń
    2. a po co wogóle przejmowac się kaloriami? :D raczej ważniejsze jest to " co jemy " a nie " ile to ma kalorii " :)

      Usuń
    3. Czyli mam sie nie przejmować i nie przeliczać żadnego alkoholu, jednocześnie nie martwiac sie, że mi pójdzie w boczki, jak tak 1-2 razy w tygodniu pije ze znajomymi albo na imprezach? Bo tak sie zastanawiałam, ale właśnie: ciastka mogę sobie i chipsy darować, no ale bez alkoholu na imprezie to dopiero byłoby ciężko. :PP

      Usuń
    4. Po prostu nie myśl o tym, pij i baw się dobrze! Tylko na pusty żołądek może lepiej nie :P

      Usuń
    5. o tym nie musisz mi mówić, inaczej dawno byłabym martwa :PP

      Usuń
  5. paluszki surimi... za każdym razem gdy mijam je na sklepowej półce (a raczej lodówce ;)) zastanawiam się, czy je włożyć do koszyka czy nie i jakoś nigdy się nie zdecydowałam... są warte spróbowania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi bardzo posmakowały :) spróbuj, drogie nie są ;)

      Usuń
  6. Jakie ładne i kolorowe :) Bez tych paluszków to sama zjadłabym takie kanapki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie... wiosenne ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)