Krem owsiany z jabłkiem, mrożonymi bananami, serkiem waniliowym, ricottą, krówkami i jogurtem greckim, podany z rodzynkami, domowym dżemem i żurawiną
Zjedzone wspólnie z Alą i Martyną, po wieczorze i nocy spędzonym na oglądaniu bajek i rozmowach. Było cało pudełko lodów, paczki paluszków, popcorn, ciasto i piwo. Lubię takie chwile.
A teraz, do pracy.
króóóóóóóówki?! taaaaaam są zmiksowane krówki?! omamo <3 zaraz tam jestem u Was, porcja dla mnie! :D prooooszę :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tą Martyną nie jestem ja :D Ale pozdro dla imienniczki :)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, bo było pyszne :D i również pozdrawiam :)
UsuńSpędzanie czasu z przyjaciółmi to wspaniałe chwile <3
OdpowiedzUsuńwspólne śniadania są najlepsze! przepysznie dziś rano ucztowałyście! :)
OdpowiedzUsuńtrzy razy wpsaniale <3 !
OdpowiedzUsuńJedzenie i najbliżsi to kombinacja idealna <3
OdpowiedzUsuńmówiłam już, że chcę kiedyś posmakowac Twojego kremu? mówiłam :D tak więc, musi byc! hihi
OdpowiedzUsuńprzecudne zdjęcie! co trzy talerzyki to nie jeden w końcu! :)
OdpowiedzUsuń