517.desery



Nocna waniliowa kasza jęczmienna z malinami, rodzynkami, ricottą, ubitym białkiem, gorzką czekoladą i kardamonem, kawa adwokat



Wyszła trochę podobnie do popularnego na blogach ptasiego mleczka, z tym, że bez żelatyny i ta wersja mi posmakowała.





Kasza jęczmienna a'la ptasie mleczko /porcja/
50g kaszy jęczmiennej 
pół opakowania ricotty
białko jaja
miseczka malin (ok 200g)
garść rodzynek
gorzka czekolada
szczypta soli
cynamon, kardamon, wanilia
Kaszę gotujemy (możemy użyć reszty z obiadu). Gdy będzie gotowa dodajemy do niej ubite białko, przyprawy, trochę malin i gotujemy aż powstanie gęsty mus. Pod koniec dodajemy rodzynki. Ricottę mieszamy z cynamonem. Gorącą kaszę przekładamy porcjami do słoika: najpierw trochę kaszy, potem ricotta i maliny, i tak aż do wyczerpania składników. Na koniec posypujemy czekoladą. Ostudzony słoik wstawiamy na noc do lodówki.






Wczoraj praca do 3 nad ranem, dziś dzień regeneracji. Wieczorem szykuje się babski wieczór przy filmach i piwie razem z Alą i Martyną. Pierwszy w te wakacje, ale w końcu skończyły sesję i mogą się lenić, tak jak ja ;) A gdzieś po drodze intensywne przygotowywania do wyjazdu, który JUŻ za 12 dni. Ale ten czas leci! Chciałabym zrobić tyle rzeczy, a kompletnie brak mi chwili. Doba jest zdecydowanie za krótka!

Komentarze

  1. Wygląda pięknie, dawno jęczmiennej nie jadłam, i znowu malin mi się chce.
    A babskie wieczory to coś, co przekładam nad wszystkie huczne imprezy.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam Twoje śniadania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taką jeczmienną to bym zjadła! I bardzo podoba mi sie, ze Twoje wyjazdy sprawiają Ci chyba wielka radość, co? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zgadzam się powinnam być co najmniej 12 godzin dłuższa hehe :)
    piszę się na takie pyszne ptasie mleczko! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam Cię za wersję tego porannego ptasiego mleczka bez żelatyny! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przydałby mi się taki babski wieczór :) Zapraszam już kogo się da, ale wszyscy gdzieś są w rozjazdach.
    Świetna kasza! Muszę taką sobie przygotować któregoś dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jadłam kiedyś tą kaszę właśnie w wersji, a'la ptasie mleczko i bardzo mi smakowała :D Twoja wersja również mi się podoba (;

    OdpowiedzUsuń
  8. zdecydowanie taka jest w moim guscie uwielbiam i te kasze i sniadanie ze sloiczka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dni są zbyt krótkie, zdecydowanie!
    Gratuluję pracy i cieszę się, że jednak wciskasz w te 24 godziny i pracę i przyjemności. Przyjaciele to skarb!
    Takie śniadanie też :3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)