Kawowe płatki jęczmienne z bananem, Bieluchem naturalnym, porzeczkami, wiórkami kokosowymi, Milky Way'em, solą i cynamonem, zielona herbata malinowa
Błagam, dajcie mi już koniec maja. A najlepiej 10 czerwca. Nie wyrabiam już. TAK BARDZO chcę już skończyć ten semestr, mieć to z głowy. Albo chociaż czas do lipca, na poprawkę. Albo pretekst to rzucenia tego wszystkiego i wyjechania na koniec świata. I to by była niezła opcja.
Wczoraj dostałam telefon z jednego miejsca i w poniedziałek idę na dzień próbny jako kelnerka. Więc ten weekend będzie chyba moim ostatnim w kebabie (;
milky way na równi z bounty to chyba jedyne 2 batony, które mi nigdy nie posmakowały (no, chyba że marcepanowe też się liczą). i ja pierwotnie miałam w kebabie dorabiać ale... no, alternatywę również znalazłam ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia <3 Cudowne zdjecia i te smaki <3
OdpowiedzUsuńno nie mogę patrzeć na Twoje cuda śniadaniowe! takie idealne!
OdpowiedzUsuńjuż niedługo, do10 czerwca naprawdę niedużo czasu!
Kelnerka brzmi dużo przyjemniej i ciekawiej :) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńA śniadanie pyszne, mam chęć na coś kawowego!
Chyba Ci sie kebab nie spodobal haha:) koniecznie opowiedz jak wrazenia:) a sniadanko.. ah, milky way kusi:)
OdpowiedzUsuńmam to samo, pragnę czerwca! a najlepiej po 10...
OdpowiedzUsuńpowodzenia w nowej pracy! oby się udało i było przyjemnie :)
No to długo miejsca tam nie zagrzałaś, ale to chyba nawet lepiej, co?:))
OdpowiedzUsuńA czas leci swoim tempem, nie pospieszaj go, samo wszystko przyjdzie:*
Oby, oby! Musi Ci się udać ;)
OdpowiedzUsuńSwietne sniadanie ;)
U ciebie nawet zwykłe płatki jęczmienne wyglądają tak smakowicie, że mogłabym zjeść ekran :D
OdpowiedzUsuńKawa, kokos, czekolaaaaada! <3 To połączenie broni się samo.
OdpowiedzUsuńKebab? Hmm, ja dzisiaj latałam po mieście ze swoimi CV, ale akurat takie miejsca omijam. I Ty też pewnie już będziesz ;D