Owsianka z gruszką, bananem, nerkowcami, twarogiem, cynamonem i solą, zielona herbata malinowa
Jak przewidywałam remont się przedłuża- pojawiają się coraz to nowe komplikacje. Wodę na herbatę gotuję gdzieś na parapecie w pokoju, przeciskając się między pudłami z garnkami a stosami talerzy. Do miski wrzucam to, co leży pod ręką i staram się nie tracić cierpliwości. Niestety, dziś moje uzależnienie od jako takiego porządku i ogarnięcia wzięło górę fundując nerwowy poranek. Wyjdę na spacer, może mi przejdzie.
Wczorajszy wieczór, noc baaaardzo miło wspominam. Najlepsze towarzystwo i świetnie spędzony czas. Dziś byłoby jeszcze lepiej, ale SMS o 7 rano prawdopodobnie zniweczył moje plany. Tak, tak, nie można mieć wszystkiego. Zapomniałam, że jak mi na czymś zależy i się napalę to zawsze coś stanie na drodze. Echhh.
Szukając pozytywów wyglądam za okno i uśmiecham się do wiosennego widoku. Wczoraj fantastycznie mi się biegało, nawet kolano milczało. Ale nie cieszę się na głos, bo jak zwykle zapeszę.
Zmykam się przejść, a Wam udanej soboty życzę!
remonty mają to do siebie, że zazwyczaj trwają dużo dłużej niż powinny...jeszcze trochę zaciśnij zęby ;)
OdpowiedzUsuńcudowna miseczka.
remont trzeba przeżyć, inaczej się chyba już nie da, pamiętam jak marudziłam kiedy mieliśmy, a ja byłam zupełnie ograniczona!
OdpowiedzUsuńważne, że się cieszysz i ze dobrze jest i oby było jak najdłużej :* miłego dnia!
absolutnie moje smaki <3
OdpowiedzUsuńSmaki idealnie połączone i śniadanie udane mimo nerwowego poranka ;)
OdpowiedzUsuńNawet w takiej sytuacji radzisz sobie nadzwyczaj dobrze ze śniadaniem! Smaki połączone idealnie, owsianka musiała być pyszna :)
OdpowiedzUsuńBieganie w taką pogodę to sama przyjemność, chociaż... może dziwna jestem, ale wolę biegać nocą.
OdpowiedzUsuńlubię jasne śniadania, to strasznie mi się widzi! i fakt- lepiej cieszyć się po cichu, bo jeszcze się coś zepsuje
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńdoskonałe połączenie :)
OdpowiedzUsuńRemonty - najbardziej znienawidzona przeze mnie rzecz. No ale chociaż jest perspektywa, że będzie lepiej! :)
OdpowiedzUsuńI znowu tak pięknie, że aż brak mi słów. Cudowna kompozycja smakowa! :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że mimo remontu masz trochę miejsca na wspaniałe zdjęcia na bloga :) i mimo wszystko radzisz sobie w kuchni :)
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie i moje ulubione orzechy <3
OdpowiedzUsuńSpójrz na to inaczej - pomimo remontu dalej wychodzą Ci świetne śniadania ;)
OdpowiedzUsuńIle tu pysznych smakow i aromatów <3
OdpowiedzUsuńOwsianka, twaróg, nerkowce... dodatki idealne! :)
OdpowiedzUsuńMi też nawet dobrze się biegło, gdyby nie wiatr, byłoby idealnie :)