Muffina boska. Moje zmiany to olej kokosowy zamiast rzepakowego i Bieluch zamiast ricotty. Jeśli jeszcze jej nie robiliście to polecam gorąco, u mnie trafia na listę ulubionych.
Fascynujący weekend za nami. Jak już zdążyliście się zorientować, dziesięcioro blogerów śniadaniowych zorganizowało wielkie spotkanie w Warszawie. Anka, Sylwia z Mateuszem, Magda, Piotrek, Karolina, Martyna, Marysia i Ola. A w roli gospodarza Sylwia. I ja tam byłam i nie żałuję ani minuty (: Niezapomniane chwile. Tony jedzenia, jak przystało na blogerów kulinarnych: naleśniki, ciasto, ciastka, czekolady, kanapki, serki, śledzie, ogórki, kabanosy, czipsy, paluszki... Mnóstwo tematów do rozmów, trunki, spanie na podłodze, przeglądanie blogów, śmiechy, chichy, zdjęcia, wspólne mycie zębów i zwiedzanie Warszawy. Niesamowite, że udało nam się zgrać tak dużą grupą i dogadywaliśmy się naprawdę dobrze. Magda miała swój pierwszy raz z masłem orzechowym, Anka z kawą orkiszową. Odwiedziliśmy BobbyBurgera i Gofiarnię serwującą przepyszne i gigantyczne gofry. I była też wspólna owsianka, oczywiście! Pół kilo płatków, dwa litry mleka i dziesięć miseczek. Co tu dużo mówić, było fantastycznie, szkoda się rozstawać. Jadąc busem do domu zastanawiałam się kiedy zleciały te 3 dni. Czekamy na powtórkę jak najszybciej (:
Gdzie kucharek sześć tam... mnóstwo pysznego jedzenia!
Pierwszy raz z masłem orzechowym
Burger i frytki na pierwszy głód
Z Magdą
Gofrów szał
Spacer po stolicy. Jak kolonia ;)
Gar owsianki
lubię te zdjęcia Wasze oglądać, takie pozytywne są! choć spotkania zazdroszczę bardzo. ;)
OdpowiedzUsuńTe owsianki i gofry najcudowniejsze! <3 Mam nadzieję, że będzie mi dane kiedyś takich spróbować :) Świetne spotkanie, świetne :)
OdpowiedzUsuńA dzisiejszą muffinę najchętniej bym porwała!
Chociaż widziałam te zdjęcia mnóstwo razy, oglądanie ich wciąż sprawia przyjemność. Miło patrzy się na tak zgranych ludzi ;) Btw, za włosy to Ty powinnas nobla dostać.
OdpowiedzUsuńAle super sprawa! A teraz powrót na naszą piękną uczelnię ;)
OdpowiedzUsuńAle czadowo <3
OdpowiedzUsuńfajnie, ze udalo sie wam tak zgrac :)
OdpowiedzUsuńdobrze radzisz sobie z zagruzowaną kuchnią! no, i tego Bielucha w końcu muszę spróbować
OdpowiedzUsuńnoooo, jest ciężko- muffina musiałam robić mega szybko szukając składników po całym dom ;d już się nie mogę doczekać końca remontu!
Usuńweekend pełen pozytywnych wrażeń! :)
OdpowiedzUsuńCudownie am tam było ;)
OdpowiedzUsuńspodziewałam się jakiś resztek a tu proszę, nawet muffinę sobie zaserwowałaś :)
OdpowiedzUsuńnie no, produkty są, tylko pochowane po całym mieszkaniu (;
Usuńnie mogłam nie skorzystać z podłączonego na chwilę piekarnika, hehe
Napiszę to po raz kolejny- genialny weekend, wspaniałe zdjęcia i pewnie milion wspanialszych wspomnień ;)
OdpowiedzUsuńAle zajadaliście pyszności! Zazdroszczę wspólnej owsianki ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak Ci posmakowała! :) I nawet upiekłaś w tym remoncie muffine, podziw! :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kolejnego spotkaniaaaa!
do powtórki to i ja się chętnie przyłącze! i już nie dręczcie tak tymi zdjęciami haha :D świetne spotkanie, bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńmuffina pierwsza klasa!
P.S. jesteś prześliczna! podobają mi się te twoje loki :)
dziękuję! (:
UsuńUwielbiam Twoje włosy, w ogóle masz świetną urodę! :)
OdpowiedzUsuń&też Wam, kurcze, zazdroszczę. Musiało być pysznie :>
dziękuję Ci za komplementy choć moim zdaniem jest kompletnie na odwrót (;
Usuńbanalnym będzie to co napiszę, ale strasznie ładna jesteś i mówię to zupełnie szczerze! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję po raz trzeci! ((:
Usuńblogerzy kuchcikujący a wszyscy chudzi jak patyczki! Aż trudno uwierzyć, heheheh :)
OdpowiedzUsuńWszystko i wszyscy wyglądają pięknie!
Genialne są te relacje z waszego spotkania, miło się patrzy na was i wasze pyszne jedzonko :D
OdpowiedzUsuńNo a muffin.. klasa sama w sobie :)
o kurcze, niezła uczta ! :)
OdpowiedzUsuń