Owsianka na czekoladzie pitnej z nutą pomarańczy, pomarańczą, chilli, przyprawami korzennymi, orzechami brazylijskimi i granolą pomarańczowo- czekoladową, parzona kawa czekoladowa
Z jednego uzależnienia w drugie. Z maku do czekolady. Fotogeniczna ta moja dzisiejsza owsianka. I kojąca. Pali w język (;
Popołudnie najprawdopodobniej będzie spędzone z przyjaciółkami. Miał być klub, ale chyba się starzeję i wybieramy domowe zacisze. Kawa, filmy i rozmowy! I znów odkładam obowiązki na później.
czas wypróbować taką na pitnej czekoladzie! musiała smakować obłędnie i tak jak piszesz wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia ! ;)
To brzmi genialnie! Aaaaa! ♥,♥
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia :) Nie przejmuj się obowiązkami, nie zając, nie uciekną :P
Twoja owsianka dzisiaj baardzo czekoladowo i to mi się zdecydowanie podoba :3
OdpowiedzUsuńW takim razie miłego popołudnia życzę!
naprawdę fotogeniczna, pięknie wygląda
OdpowiedzUsuńwygląda naprawdę pysznie!
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tymi smakami. Owsianka rzeczywiście wygląda dziś obłędnie :)
OdpowiedzUsuńLubię, jak jedzonko pali w język. Takie są moje tegoroczne pierniczki przez co nie wszystkim smakują... Ale przynajmniej więcej dla mnie! ;)
OdpowiedzUsuńJa też się uzależniłam od maku. Nie wiem, co zrobię, gdy skończy się makowiec...
Na czekoladzie pitnej ?! To musiało być niebo <3
OdpowiedzUsuńmusiała być cudowna w smaku (:
OdpowiedzUsuńCzasem takie rozmowy i filmy są lepsze. Na klub przyjdzie czas w Sylwestra :)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie - owsianka fotogeniczna i zapewne przepyszna :)
Jaaaka pyyszna musiała być! Wygląda po prostu obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńDomowe zacisze, filmy i rozmowy- uwielbiam! :)
za każdym razem jestem pod wrażeniem Twoich dodatków :) a na czekoladzie musiała smakować genialnie :D
OdpowiedzUsuńach, jadłam kiedyś na czekoladzie pitnej, obłędna.
OdpowiedzUsuń