Owsiana muffina bananowo- waniliowa, zielona herbata truskawka z bitą śmietaną
Zrobiona dokładnie tak jak TA, tylko że z dodatkiem kawy waniliowej i serka waniliowego zamiast masła orzechowego. Nieskromnie mówiąc całkiem udany eksperyment.
Czujecie świąteczną atmosferę? Ja nie, już od kilku lat. W sumie w tym roku chyba najmniej. Nie chodzę po sklepach, zamiast świątecznych piosenek słucham rocka albo Świetlików, zamiast na prezenty i śnieg czekam na słońce i natchnienie do pisania, zamiast piec ciasta wyciągam przyjaciółki na zakupy. I dobrze mi. Może kiedyś święta będą dla mnie czymś wyjątkowym, narazie nie.
Nic na siłę, pamiętaj! Spędzaj ten czas tak, jak czujesz, że jest dobrze Tobie :)
OdpowiedzUsuńA muffina? Pycha! Waniliowe smaki to zdecydowanie moje smaki <3 Heeeeeej, no i ta herbata!
Nic na siłę. To tak jakbym ja miała na siłę udawać, że podniecają mnie zielone pędy i listki na drzewach w marcu, kiedy jedyne na co mam wtedy ochotę, to wziąć piłę i je wszystkie ściąć.
OdpowiedzUsuńMam jednak wrażenie, że za ileś lat świąteczna atmosfera będzie dla Ciebie oznaczała zupełnie coś innego niż teraz. A że często miewam rację - to pewnie tak będzie i w gruncie rzeczy tego Ci życzę:)
Śliczna, taka błyszcząca, zachęcająca! :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku nie czuję zbytnio magii Świąt. W końcu to pierwsze od 13 lat bez Niny. Do tego słońce, +6 stopni, zielona trawa. Mam wrażenie, że jest marzec.
OdpowiedzUsuńowsiana <3 uwielbiam śniadania z piekarnika :D
OdpowiedzUsuńszkoda. może kiedyś przyjdzie czas kiedy poczujesz ta magię. miłych dni :*
Ta herbata musi być genialna ! Ten smak mnie oczarował tak samo jak muffina ;)
OdpowiedzUsuńKrólowa Muffina ! :)
OdpowiedzUsuńMimo tego zyczę Ci pogodnych Świat:)ja też nie czuje ale to tylko strach o dziecko.Monika Szlązak
OdpowiedzUsuń