316.


Owsianka na budyniu waniliowym z bananem, kakao, kawą, orzechami brazylijskimi i czekoladą, zielona herbata z ananasem


Nie mam domu a jem śniadanie. Hahaha. Boże. Nadal uważacie, że narzekam bez powodu? Bo ja się zastanawiam gdzie będę dziś spała.
Jednak mimo wszystko nie żałuję. Nawet jeśli zostanę wyrzucona z domu czy wyklęta z rodziny (haha, jak to brzmi) te ostatnie tygodnie były wspaniałe. Dawno się tak nie czułam. Zrobię wszystko by tego nie stracić.

Komentarze

  1. jakaaaa elegancka :3
    dobrze że chociaż masz gdzie je zjeść... kurcze mogę tylko trzymać kciuki, żeby się ułożyło

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, niefajnie to brzmi, trzymaj się! W razie czego ja Cię ugoszczę, co z tego że dzieli nas tyle kilometrów, u mnie dostaniesz nawet swój pokój:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw sie, jak cos to sama widzisz, bedziesz robic sniadania z Blaithin :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. przepraszam, ale wpis też można by przeczytać ;-)

      Usuń
  4. Cholera... Współczuje, bardzo współczuję. Trzymam za Ciebie kciuki. Dasz radę.

    OdpowiedzUsuń
  5. hej !!! co ty wygadujesz ! mam nadzieję, że aż tak źle nie jest , trzymaj sie i pisz jak coś ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. i ja mam nadzieję, że jakoś wszystko Ci się ułoży i będzie tak jak być powinno, ej do mnie masz moze blizej ja też mam wolny pokój może być cały Twój ;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)