Płatki jęczmienne z kakao, cynamonem, gorącym musem śliwkowym, serkiem wiejskim, miodem i makiem, zielona herbata wiśniowa
Śniadanie raz-dwa, zaraz robię co muszę w kuchni (obiad na trzy dni i śniadanie ;p ) i siadam do "lekcji". Dziś mama obchodzi urodziny, ale nie jestem mile widziana więc nawet nie żałuję, że mam co robić. Już miałam miły "poranek" także tradycji stało się zadość.
Wczoraj, pełne entuzjazmu poszłyśmy do kina. Ta... okazało się, że na "Carrie" na voucherach można iść dopiero od... 1 listopada!! Bu. Nie miałam przy sobie pieniędzy, a nawet jakbym miała to nie zapłaciłabym 20zł za bilet. Także spędziłyśmy popołudnie łażąc po sklepach ;) Jak ktoś się wybierze na ten film to napiszcie czy warto czekać czy lepiej iść na coś innego :D
Miód i mak, mam ochotę dodać "zima" :D Niemniej, zima w tym wypadku nie jawiłaby się bynajmniej jako coś nieprzyjemnego.
OdpowiedzUsuńTwoja kompozycja bardzo mi się podoba, a zmotywowanie do nauki musi się udzielić, bo kiepsko z tym u mnie...
No cóż, obie będziemy czekać na kogoś dającego relację z Carrie, bo staram się oszczędzać :D W ogóle to szkoda, że nie puszczają filmu w Halloween, wtedy to na pewno dużo osób by poszło, a tak 1...
gorący mus śliwkowy <3 o tak, chyba sama sobie taki zrobię, uwielbiam go, szczególnie z cynamonem :)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia :*
Też jestem ciekawa opinii odnośnie tego filmu :)
OdpowiedzUsuńA miseczka cudownie wypełniona :)
głowa do góry, nie warto się przejmować. kiedyś relacje się ocieplą :)
OdpowiedzUsuńMiód i mak - świątecznie! :)
OdpowiedzUsuńostatnimi czasy mak i miód to moje ulubione dodatki :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że miałyście plan B :)
Za każdym razem zachwycam się twoją miseczką :)
OdpowiedzUsuńjuz mówiłam jak bardzo lubię Twoje wyładowane miseczki ?;>
OdpowiedzUsuńPłatki jęczmienne są super, ale solo jeszcze ich nie robiłam :) U Ciebie super dodatki :)
OdpowiedzUsuńu Ciebie zawsze tak fajnie kolorowo :D
OdpowiedzUsuńKurde, a chciałam za tydzień iść na Carrie :(
OdpowiedzUsuńPysznie napakowana miseczka :)
przecież możesz, ja nie weszłam, bo chciałam wykorzystać vouchery, a na bilety można normalnie, kiedy chcesz (;
Usuńale dawno nie jadłam maku. czas to zmienić!
OdpowiedzUsuń