Kasza jaglana na budyniu waniliowym z gruszką, orzechami laskowymi, rodzynkami, kawą orzechową i kardamonem, zielona herbata kaktusowa
Budyniowa jaglanka z gruszką, orzechami i rodzynkami /porcja/
50g kaszy jaglanej
duża gruszka
łyżka budyniu
1/2 szklanki mleka (do przygotowania budyniu)
garść orzechów laskowych
garść rodzynek
kardamon
szczypta soli
łyżeczka kawy orzechowej
Kaszę ugotować (ja to zwykle robię wieczorem) soląc odrobinę. W osobnym garnuszku 1/4 szkl mleka zagotowuję, a do reszty dodaję budyń i mieszam. Gdy mleko zacznie się gotować wlewam budyń i mieszam do zgęstnienia (ciągle gotując). Kaszę łączę z budyniem i przyprawami. Chwilę gotuję, dodaję kawę i pokrojoną gruszkę. Podaję z orzechami i rodzynkami.
Nadszedł dzień zero. Po dwóch koszmarach sennych związanych z dentystą przyszedł czas na zmierzenie się z nim w rzeczywistości. Kurczę, jak ja tego nie lubię. Już czuję to wiertło, to okropne uczucie i błaganie w myślach by już się skończyło borowanie. Brr. Mam nadzieję, że mimo wszystko będzie znośnie, bo ząb mnie nawet nie boli. Błagam, trzymajcie kciuki o 12:30!
Wyglądając za okno można by pomyśleć, że wróciła złota polska jesień. Pozory mylą- nie dość, że jest 10 stopni to wieje taki wiatr, że łeb urywa. Już wczoraj dawał mi się mocno we znaki. Czuć nadchodzącą zimę, niestety :(
A tak poza tym, to po wczorajszej porażce siatkarzy całkowicie straciłam wiarę w polski sport. Już nawet siatkówka, w której królowaliśmy spadła na dno. Jak zawsze wszystko musimy przegrywać...
Ojej trzymam kciuki, ja też nienawidzę chodzić do dentysty. I też mnie to niedługo czeka...
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie, jesienne:)
do jaglanki jeszcze nie dodawałam budyniu :) co do dentysty to Cię nie pocieszę, bo sama od pewnego czasu nie mogę się wybrać...
OdpowiedzUsuńWidziałam tą miseczkę w Pepco :) Nie ma to jak jaglanka na budyniu <3
OdpowiedzUsuńNie jadłam jaglanki z budyniem :O Kochana napisz mi jak ją robisz to wypróbuję ! ;)
OdpowiedzUsuńO ! Jest 12:30, zaciskam kciuki :*
przepis dodany :)
Usuńmmm, lubię tę kaszę..
OdpowiedzUsuńA bierzesz znieczulenie? Ja zawsze i nigdy nic nie czuję :)
OdpowiedzUsuńŁadną masz tackę! I pyszna jaglanka, uwielbiam ją.
nie! taki ze mnie hardcore ;)
UsuńPewnie jesteś już po dentyście, było warto się strachać?:)
OdpowiedzUsuńPrzestańcie tak martwić się nadchodzącą porą roku... poszukajcie plusów, zamiast się smucić! Ja nie lubię wiosny, a jakoś w marcu i kwietniu nie narzekam, tylko zaciskam zęby i czekam cierpliwie do lata:)
taka już jestem, że narzekam :))
Usuńa co do dentysty to nie powiem że było przyjemnie ;p
Będę mocno trzymać kciuki! Wszystko będzie dobrze. Musi być. :*
OdpowiedzUsuńJaglanka i kawa? Hmm, ciekawe zestawienie, jak smakowało?
a jak myślisz? ;)) Pycha!
UsuńJaglanka na budyniu czyli jaglanka gotowana z budyniem czy zagotowana jaglanka dodana do gotowego już budyniu? Fucking logic :P
OdpowiedzUsuńwczoraj jadłam jaglankę na obiad, czas sobie przypomnieć, jak pysznie smakuje w słodkiej wersji :-))
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł na jaglankę :D
OdpowiedzUsuńa tutaj jak zwykle optymistyczne śniadanie (;
OdpowiedzUsuńOby wizyta u dentysty przebiegła pomyślnie :)
OdpowiedzUsuńJada bym <333
mm na budyniu :P Musi być pyszna :D
OdpowiedzUsuńjaglanka ._. aż zatęskniłam...
OdpowiedzUsuńtakie wypasione śniadania to lubię, a sama też wypróbowałam tą kawę i jest bardzo smaczna :) musze też ją dodać do jakiegoś śniadania ;D
OdpowiedzUsuńJaglanka z budyniem i kawą, hm, podoba mi się!
OdpowiedzUsuńRewelacja! Bomba śniadanie :D Syci i dodaje pozytywnej energi ;)
OdpowiedzUsuń