Płatki ryżowe z jabłkiem, cynamonem, serkiem wiejskim, syropem waniliowym i pistacjami, zielona herbata kaktusowa
Ależ to było pyszne! Jabłko razem z płatkami stworzyło mus, a połączenie tego syropu z serkiem wiejskim ostatnio podbiło moje kubki smakowe :)
Co to była za fatalna noc! Od dwóch dni boli mnie dziąsło, ale w nocy ból osiągnął apogeum, nie mogłam spać. Nie wiem czy to z powodu rosnącej ósemki czy co... W sumie wcześniej tez mi rosły i nigdy mnie nie bolało. Nawet nie ma możliwości żebym się zapisała do dentysty, bo nie ma wolnych terminów. A z drugiej strony aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl ;) Chyba poczekam do jutra. Juz mam dość tych lekarzy... Do ortopedy idę dopiero 19 września wieczorem, bo też nie było miejsc. RANY.
Lecę na zakupy z Alą, miłego dnia;)
Lubię takie mieszanki w miseczce :) Tyle różnych składników, ale wszytsko idealnie się ze sobą komponuje i razem smakuje, pycha!
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi apetytu na płatki ryżowe :) A serek wiejski + mus jabłkowy to obok serka i miodu moje ulubione połączenie. :)
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio właśnie dobrze śpię... Mam nadzieję, że i u Ciebie nastąpi poprawa. Miłych zakupów. Pochwal się, co tam wypatrzyłaś!
ach.. ale kusisz tą owsianką! wszelkie musy jabłkowe są niesamowite, no i już wyobrażamy sobie ten ciagnacy się lekko wiejski... <3
OdpowiedzUsuńmamy nadzieje że szybko przejdzie ból dziąsła!
zapraszamy: http://to-wlasnie-one.blogspot.com/ to dla nas bardzo ważne :)
połączenie smaków rewelacja! ;) owsianka też by była pyszna w takim wydaniu, muszę kupic pistacje ^^
OdpowiedzUsuńKurcze, to moje ósemki chyba jakieś grzeczne, bo (na razie :o) wyrastają bezboleśnie...
OdpowiedzUsuńUwielbiam gotować jakiekolwiek płatki z jabłkiem, wtedy robi się takie mięciutkie i słodziutkie! <3
Rzeczywiście musiało być pyszne! Też zastanawiałam się dzisiaj nad płatkami ryżowymi :)
OdpowiedzUsuńUdanych zakupów!
No śniadanie boskie *.* A jak ślicznie podane! <3
OdpowiedzUsuńDuża miseczka wypełniona po brzegi samymi smakowitościami. Pyszne! Wyobrażam sobie płatki ryżowe z jabłkiem... mmm! A syrop waniliowy? Kurczę, skąd go masz?
OdpowiedzUsuńNiestety do specjalistów kolejka długa. Współczuję, ból zębów/dziąseł jest jednym z najgorszych :(
Ja nigdy nie mam dość lekarzy, bo wiele razy mi pomogli. I jeśli boli Cię dziąsło i ten ból będzie trwał, to na Twoim miejscu poszłabym do dentysty, bo zaniedbany ból potrafi w magiczny sposób mścić się na człowieku zwiększając intensywność...
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia. Jak to robisz, że zawsze są takie idealne, dobrze oświetlone? Cudo!
OdpowiedzUsuńHm, no chyba nikt nie lubi chodzić po lekarzach.
OdpowiedzUsuńA czekanie w kolejce każdego potrafi wyprowadzić z równowagi..
muszę spróbować tych twoich kombinacji, zawsze mnie tak nimi kusisz :)
OdpowiedzUsuńbiedna... oby ból szybko minął ;*
no i fantastycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńmamm od was syrop waniliowy, który wygrałam z bloga (nie)tylko kuchnia więc mogę zrobić dokładnie takie same cacko:))
OdpowiedzUsuńPłatki ryżowe, jabłko i cynamon to musiało smakować obłędnie :) Nie rozumiem jak ludzie mogą tego nie lubić :)
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam. Wychodziły mi pomału, od czasu do czasu dziąsło było lekko podrażnione ale nie bolało zbytnio. Gdy już postanowiły wyrżnąć się całkowicie (tzn jedna bo druga nie wyrżnęła się do końca, trzecia jeszcze siedzi daleko, a czwartej w ogóle nie mam) to Matko Boska Częstochowska, co za ból, tydzień tak bolało, że nic nie mogłam przełykać, spać to już w ogóle,cała spuchnięta jak chomik, tona leków przeciwbólowych nie pomagała. Ale wyrwania nie ma się co bać. Cała "procedura" trwa może z 5-10 minut z czego 80% czasu to czekanie aż znieczulenie zacznie działać. Po jakiś dwóch godzinach zaczyna lekko boleć ale zwykły środek przeciwbólowy pomoże. Na drugi dzień już w ogóle- jedyne co to mnie irytowały szwy. Sama już "nie mogę się doczekać" wyrwania drugiej.
OdpowiedzUsuńIdealne śniadanie z świetnymi połączeniami :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Przepysznie to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńintrygujący ten syrop:) jabłko i cynamon - klasyk, który budzi ciepłe wspomnienia <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam to zestawienie smaków, tylko jabłko zamieniłabym na gruszkę, dodała tahinę, a zamiast syropu miód kremowy- polecam na przyszłość. :)
OdpowiedzUsuńbo w nocy, niestety, zawsze jakikolwiek ból jest silniejszy niż za dnia... 19 września uwierz mi, że to jeszcze stosunkowo nie daleki termin, u mnie czekałabyś pewnie do przyszłego roku ;p
OdpowiedzUsuńTeż muszę iść do ortopedy. Ciekawe czy jeszcze w tym roku się dostanę...
OdpowiedzUsuńPiękne te zdjęcia *.*
ooo jaki zbieg okoliczności...dziś o 3 nad ranem obudziłam się z bólem dziąsła-==rosnąca ósemkai tak cały dzień przeżywam te katusze xD wiec doskonale wiem co czujesz..;/
OdpowiedzUsuńO matko. Jak to przepysznie wygląda, chyba muszę skopiować jutro na śniadanie :)
OdpowiedzUsuń