Kasza jaglana na budyniu waniliowym z bananem, morelami, malinami (wszystko także w środku), miętą i cynamonem, zielono-biała herbata z mandarynką
Narobiłyście mi ochoty na jaglankę ;))
Dziś pochmurno, ale to dobrze, przyda się odpoczynek od upałów. Szykuje się robienie przetworów. Ale wcześniej do lekarza po skierowanie do ortopedy. W końcu -.-
U mnie odwrotnie, wczoraj deszcze, dziś piękne słońce ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno wszystko skończy się dobrze ;D
Jaka ona gęsta! Ma wprost idealną konsystencję :)
OdpowiedzUsuńbędziesz robić przetwory? fajnie ! pochwal się potem z czego ;)
OdpowiedzUsuńjaglanka zawsze pycha w tak smacznym wydaniu ;)
Chyba czas abym i ja przypomniała sobie smak tej wspaniałej kaszy :-)
OdpowiedzUsuńoo jaka pomarańczowa *.* i super wyglądają te 'kuleczki' kaszy :D u mnie też mega pochmurno, i zimno, beznadzieja :/
OdpowiedzUsuńZdrowa i kolorowa jaglanka <3
OdpowiedzUsuńUuuu, a co tam będziesz w słoikach zamykać? :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jaglanką. Na budyniu jeszcze jej nigdy nie gotowałam, muszę spróbować.
na budyniu jest najlepsza :))
Usuńa co do przetworów to co się kupi: ogórki, śliwki, gruszki, cukinię, paprykę... w różnych kombinacjach ;)
Uwielbiam jaglankę <3 Twoja jest the best!!!
OdpowiedzUsuńkolorowo:) pysznie śniadanko
OdpowiedzUsuńJa nie lubię upałów.. ale deszczu też nie znoszę xD
OdpowiedzUsuńJaka owocowa, pyszna jaglanka! :D
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej ona ma słoneczny kolor, w przeciwieństwie do obrazu na zewnątrz :(
Jaglanka zawsze dobra xD :]
OdpowiedzUsuńAle pychota *.*
OdpowiedzUsuńZa to w miseczce jest słonecznie :D
OdpowiedzUsuńjaglanki na budyniu jeszcze nie jadłam! :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze jaglanki, ale ta Twoja wygląda baaardzo smacznie ;)
OdpowiedzUsuńjaka ona fajowa pomarańczowa ;D ochotę to i ja mam na jakąś wersję tej kaszy, ale chęci do robienia nie mam ;p
OdpowiedzUsuń