201.




Domowy chleb żytni z twarożkiem grani, miodem, makiem i malinami, doprawionym miętą i kolorowym pieprzem, zielona herbata cytrynowa




Jak tylko weszłam do kuchni i zobaczyłam maliny od razu humor mi się poprawił :) Mimo brzydkiej pogody poranek miał swoje plusy. Słodka pasta, pyszny miodek i ulubione owoce.

Wczorajsze konie zostały przełożone na sobotę więc miałam czas na rysowanie. 3 prace powstały, na pewno nie są jakieś genialne, ale moje. Wracam do wypełniania czasu czymś kreatywnym czyli jest dobrze! Swoją drogą, rysunki wstawiałam na Instagram.

Dziś znów dzień spędzony z Alą. Najpierw spacer a potem film. Czekamy na słońce i jedziemy się opalać nad zalew ;)

Poza tym postanowiłam w tym tygodniu odpuścić bieganie i nadal smarować kolano Voltarenem. Ciekawe czy pomoże, ale mama mi kazała. W sumie od czasu do czasu czuję ból. Także ten tydzień poświęcam na męczenie mięśni brzucha ;)

Komentarze

  1. Chlebowo u Ciebie znowu :D
    ale za to jakie pyszne dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się to makowe urozmaicenie! :)
    Takie dni w towarzystwie są najlepsze! Też mnie dzisiaj czeka taki miły dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że dziś znów przepiękna mięta na śniadanie :D Ładnie wygląda na tym pysznym chlebie :) Śniadanie na pewno poprawiło humor :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty to się masz fajnie, masz spędzać z kim czas. ja sama...
    uwielbiam twarożek grani i malinki też mile widziane ;) miodzio *-*

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachciało mi się maku ! Ten serek wygląda pysznie :D I widziałam rysunki, śliczne ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Maliny ♥ Mogę jeść koszyczkami :) Ciekawy twarożek, pięknie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio mam fazę na mak ;)
    Pyszne kanapki ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Z makiem <3 Musiało być przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętaj, że mięśnie brzucha też mają swoją wytrzymałość:) Nie doceniamy swojego ciała i sprawności poszczególnych narządów/organów/stawów, dopóki nagle ich nie nadszarpniemy... Coś o tym wiem niestety.

    Raczej się dziś nie poopalasz;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Twarożek wygląda świetnie, zjadłabym Ci tą kanapkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ten twarożek musiał być przepyszny! super pomysł na kanapkę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zawsze mnie intrygują te Twoje połączenia smaków ;) tu niby na słodko, ale doprawione na ostro, ciekawe ;D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)