Zapiekana kasza manna z jabłkiem, mandarynką, miodem, cynamonem i twarogiem, kawa
Po wyjęciu z piekarnika oczywiście tak wyrosła, że aż wypływała, niestety po ostudzeniu opadła (zdjęcia są ciepłej ;)).
Nie chcę, nie chcę, nie chcę, tak bardzo nie chcę TAM wracać. 7 godzin nudy, z czego cokolwiek robię na 3 godzinach. Masakra ;/ Dajcie mi wiosnę, dłuższą dobę, energię i wolność.
ZAPIEKANA KASZA MANNA Z JABŁKIEM
3 łyżki kaszy manny
jabłko
białko
łyżeczka miodu
125g sera białego
mandarynka
cynamon
woda
proszek do pieczenia
Kaszę ugotować i dodać pokrojone jabłko. Białko ubić, wymieszać z kaszą. Dodać cynamon, proszek do pieczenia i mandarynkę. Ser rozgnieść z miodem. Kaszę przełożyć do naczynka, na wierzch wyłożyć ser. Piec 30 min w 200 stopniach.
Dasz radę !
OdpowiedzUsuńTeż czekam na wiosenkę ;)
Śniadanie - pycha!
Wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńTeż nie chcę wracać do szkoły... Ale co zrobić. Byle do świąt ;)
Zanim mi by sie upiekło, zjadłabym w trakcie pieczenia:D
OdpowiedzUsuńzawsze na początku jest taka wysoka, a potem spektakularne bum i opada:D
OdpowiedzUsuńoj, jeszcze zatęsknisz za szkołą, zobaczysz:p ja też narzekałam ile wlezie, a to naprawdę fajne czasy!
Przepyszna <3
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj następnym razem trochę zostawić ją w piekarniku :)
Ależ to pięknie wygląda^^! :-)
OdpowiedzUsuńOj do wiosny już niedaleko, nie marudzić proszę!
pięknie to wygląda <3
OdpowiedzUsuńwiosny, też głosuję za wiosną..
wygląda rewelacyjnie! ja na nudnych lekcjach czytałam ksiązki :D
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie, aż chce się wyciągnąć łyżeczkę i zajadać:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapiekaną mannę, a Twoja wygląda mega puszyście! :)
OdpowiedzUsuńja wiem, wiem, ale już zaraz wiosna! i wakacje <3
OdpowiedzUsuńwow ,zapiekana kasza manna w takim wydaniu , wygląda pysznie i pewnie jeszcze lepiej smakuję ;)
OdpowiedzUsuńbedzie dobrze ,szkola nie jest zła ;p
A ja jeszcze nie jadłam zapiekanej manny, muszę to nadrobić? :D
OdpowiedzUsuńUgotowaną mannę się piecze? Ile czasu w ilu stopniach? :)
Chyba nie ma jakiegoś określonego czasu;-) ja piekłam ok 30 min w 200 stopniach, aż ser sie zarumienił. A potem jeszcze troche stała w ciepłym piekarniku.
Usuńmoje też mają tendencję do opadania, aaaj jak ja tego nie lubię! ;]
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńJa też mam dość szkoły...
doskonale Cię rozumiem, na większości lekcji nudzę się do tego stopnia, że odrabiam lekcje z innych przedmiotów, choć ma to swoje plusy ^^
OdpowiedzUsuńale pycha połączenie! to niesprawiedliwe że zawsze opada. :/
OdpowiedzUsuńbardzo lubię zapiekaną mannę, pycha! :)
OdpowiedzUsuń...przepysznie wygląda ;D
OdpowiedzUsuńA mi jakoś nie opada :D Zapiekaną mannę uwielbiam!
OdpowiedzUsuńale cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńbardzo nie lubię jak coś, cokolwiek, mi po upieczeniu opada ;/
śliczna zapiekanka :))) podaj przepis jak ją zrobić i dodaj nazwę, a przyjme ją do Jabłuszkowej akcji,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Olinka - Smakowy Raj