Bananowy krem owsiany z serkiem wiejskim, daktylami, waniliową odżywką białkową podany z sosem kakaowym i orzechami włoskimi
31B/15T/63W
Hah, to "Sweet home" na miseczce to trochę sarkastycznie. Nienawidzę powrotów i w sumie nie mam po co wracać.
Dziś 88 "szczęśliwy dzień". Jeszcze dwanaście i powinnam dojść do wniosku, że jestem szczęściarą, a moje życie nie jest takie złe. No cóż... Może stanie się cud. Tymczasem nadrabiam za wczoraj i dzisiaj.
Szczęście to uczucia. Chyba dość puste byłoby nasze życie bez nich. Ponieważ u mnie królują te negatywne to te dobre doceniam dużo bardziej. Są dla mnie bardzo ważne, choć boję się ich i nie umiem o nich mówić, niestety w takim otoczeniu się wychowywałam. Ale walczę z tym, a każdy najmniejszy postęp cieszy mnie ogromnie. Szczęście to także osoby, które nie potrzebują Facebook'a by pamiętać o Twoich urodzinach. Nie ograniczają się do banalnego "sto lat", składają piękne życzenia już od północy. Jak to napisała mi przyjaciółka "Przyjaciele to rodzina którą sama wybierasz" i taka prawda. Dobrze mieć takie osoby.
pyszny krem, prezentuje się idealnie ;3
OdpowiedzUsuńTen dopisek na dole, taki prawdziwy... Nie każdy jednak zwraca uwagi na wartość przyjaźni .
A przecież przyjaciele to druga rodzina, o której nie możemy zapominać..
Banany + kakaowy sos, mistrzostwo <3
OdpowiedzUsuńcudownie podane!
OdpowiedzUsuńsos kakaowy wygląda obłędnie ... no i koniecznie muszę zmiksować owsiankę <3
OdpowiedzUsuńale te dni szybko mijają szczęściaro :*
Dlatego zawsze ukrywam urodziny na Facebook'u :) Wymuszonych życzeń nie potrzebuję i wolę nie dostawać żadnych... Ale jakieś tm na szczęście zawsze wpadają :)
OdpowiedzUsuńJaka minimalistyczna miseczka dzisiaj! Choć to nic jej nie ujmuje :)
Ten sos prezentuje się obłędnie :)
OdpowiedzUsuń