756.



Waniliowe płatki jęczmienne z bananem, ubitym białkiem, waniliową odżywką białkową, ricottą, kremem czekoladowym, prażonym w soli słonecznikiem i babką płesznik

Nigdy mi nie wyszły aż tak puszyste, dosłownie chmurka na języku :)

 
 PRZEPIS /porcja/
40g płatków jęczmiennych (namoczonych na noc)
duży banan
jedno białko jaja
15g waniliowej odżywki białkowej
50g ricotty
krem czekoladowy/ gorzka czekolada
łyżka słonecznika
szczypta mielonej wanilii i soli
łyżeczka babki płesznik
Płatki przełożyć do garnka, dodać pokrojonego banana, zalać i gotować na małym ogniu. Dodać wanilię, babkę i sól. Białko ubić na sztywną pianę, dodać do płatków, gotować do kremowej konsystencji. Wyłączyć gaz, chwile odczekać i wymieszać z odżywką białkową. Przełożyć do miseczki, dodać ricottę i krem. Słonecznik uprażyć na patelni posypując solą, posypać płatki.








Szybkie śniadanie i biorę się za obowiązki, bo mam dziś napięty grafik. A wieczorem znów wsiadam w pociąg więc pewnie przez weekend mnie nie będzie (chyba, że ze zdjęciami z telefonu;)). Poza tym uzmysłowiłam sobie, że czas zacząć szukać pracy. Czuję, że będzie ciężko.

Komentarze

  1. Jakie delikatne *.* skradłabym taką miseczkę!
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze w okolicach maja-czerwca przypominam sobie o Twoich pysznych musach śniadaniowych. Jak utrzyma się to w tym stylu, znowu będę na nich żyła w wakacje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekam tylko aż w końcu zrobi się ciepło ;)

      Usuń
  3. Tylko raz robiłam płatki z ubitym białkiem, były pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  4. tak się zastanawiałam, co daje tą puszystość, a to ubite białko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śniadanie zdecydowanie w moim guście :)
    Udanego weekendu! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno takie zrobię, wanilia jest niezastąpiona (i ubite białko też)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Strasznie pysznie wyglądają *.*
    Miłego weekendu i pamiętaj- praca nie zając, nie ucieknie. ;P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)