Granola z patelni (płatki owsiane, nerkowce, babka płesznik, wiórki kokosowe) z bananem, twarożkiem grani, malinami, waniliową odżywką białkową i cynamonem
Od jakiegoś czasu mam takie prorocze sny, że chyba zostanę wróżką.
Poza tym z całym przekonaniem stwierdzam, że będąc przez 20 lat zawsze na drugim miejscu w czy to w domu, przyjaźni, szkole czy uczelni, dziś wolę odpuścić. Wolę stać poza podium wierząc, że kiedyś i dla mnie zwolni się ta najwyższa pozycja. I nie interpretujcie moich słów zbyt dosłownie. Żyję metaforą.
nie ma co uciekać się do perfekcjonizmu i chęci zdobycia najwyższych laurów, na siłę... jestem pewna, że niespodziewanie przyjdzie taka sytuacja, w której zajmiesz pierwsze miejsce :) z drugiej strony - to nie jest najważniejsze w życiu ;)
OdpowiedzUsuńTwoje śniadania są tak oryginalne, jak spojrzę na taką miseczkę to od razu kojarzy mi się w z Tobą :)
nie mam na myśli rzeczy materialnych, w tej kwestii nigdy nie dążyłam do perfekcjonizmu i chorej rywalizacji
Usuńomnomnomnom wygląda pysznie!! Aż zgłodniałam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
fochzprzytupem.blogspot.com
www.facebook.com/pages/FOCH-z-przytupem/727676660654507
instagram.com/fochzprzytupem
Wczoraj upiekłam duuuzo granoli i przez to śniadanie chyba zaraz pójdę do kuchni i będę ją jeść na sucho D:
OdpowiedzUsuńPerfekcjonizm to jedna z moich wad XD kiedyś i na ciebie nadejdzie czas Z TYM SIĘ ZGADZAM W 100%
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać, że nigdy granoli nie robiłam, ani nie jadłam... :D
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba po prostu odpuścić, kiedyś też miałam podobnie, chciałam być jak najlepsza, jednak zawsze ktoś stał tuż przede mną, odpuściłam.. przebolałam i co? Tak mi lepiej. Czasami szkoda po prostu nerwów, kiedyś i na nas przyjdzie pora i wielkie reflektory za "pierwsze miejsce" :D
OdpowiedzUsuńa może to jakaś pełnia jest czy coś, bo mnie też takie sny nękają i oby prorocze nie były, bo dzisiaj cała zaryczana wstałam..
OdpowiedzUsuńTe maliny! Moje ulubione owoce! :) Cudownie się komponuje wszystko. Ale ciekawi mnie ta pizza proteinowa z IG, pochwal się! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś będziesz pierwsza. Tylko nie trzeba do tego tak szalenie dążyć ;)
OdpowiedzUsuńMaliny! Jak ja bardzo stęskniłam się za ich smakiem...Nawet mrożonymi bym nie pogardziła!
Życie metaforą - mój świat, moje słowa, gdzieś mam to chyba nawet zapisane, wiec świetnie Cię rozumiem. Czasem odbijamy się od ścian, ale gdzieś tam w przestrzeni istnieje miejsce dla nas, gdzie ktoś nas w pełni doceni i i zaakceptuje, gdzie będziemy dobrze się czuć i metafory będą proste w interpretacji, a drogi nie będą się plątać..
OdpowiedzUsuńUwielbiam domową granolę. Muszę zrobić, bo ostatnio mi się skończyła ;)
OdpowiedzUsuń"Od jedynki jest zbyt blisko do zera" :) Nic na siłę. A to tekst piosenki Miuosha, nie wiem czy słuchasz takich klimatów, mi się zdarza :)
OdpowiedzUsuńŚniadanko idealne <3 Wszystkie najlepsze smaki zmieściłąś w jednej miseczce !
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
:)