434.


Surowa kasza gryczana z jabłkiem, daktylami, pekanami, malinami, goździkami, cynamonem i serkiem waniliowym, świeżo mielona kawa snickers




Za wczesny poranek, za wczesny. Ratuję się kawą i pobudzającą muzyką. Jedna z ulubionych kasz czekała w lodówce. Jedząc zerkam w kalendarz. Już czwartek. Gdzie uciekł ten tydzień? Nie mam pojęcia. Żyłam z dnia na dzień, aby szybciej, wpadając po raz kolejny w schematy. Chyba dobrze, że zaraz piątek, bo taka nuda i monotonia mnie zabija. I te myśli. Za dużo myślę.

Od jakiegoś czasu zauważyłam, że się duszę. 
Najpierw tylko we wtorki, potem co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedzielę. 
Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych.
— Agnieszka Osiecka

Komentarze

  1. Magda27 marca 2014 07:28

    Żyj, szybko, ale bez schematów, nie wpadaj w nie, chociaż wiem, że czasem to trudne, ale możliwe, możliwe! :-) I takie poranki, wczesne, ale takie smaczne, takie słoneczne, takie ... Idealne :-) Już one nie są schematami przecież! Więc niech całe dnie nimi nie będą :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Magda27 marca 2014 08:21

    iiii, iiii, iiii! piosenka! <3 ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Unknown27 marca 2014 08:55

    widzę, że surowa gryczanka Ci zasmakowała. też musze spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy27 marca 2014 09:51

    mi ten tydzień o dziwo też szybko leci... chcę już kwiecień.

    OdpowiedzUsuń
  5. Unknown27 marca 2014 10:05

    świetnie wygląda:) pycha:d

    OdpowiedzUsuń
  6. sylwija27 marca 2014 11:28

    schematy są złośliwe, ale da się z nimi wygrać, serio ;)
    a dzisiejsze zestawienie smaków do zrobienia!

    OdpowiedzUsuń
  7. http://pokoncbed.blogspot.com/27 marca 2014 15:17

    Bardzo miło przeczytać w kalendarzu ''czwartek'' no tak. JESZCZE TYLKO JUTRO.. ;) i weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  8. teenager ;)27 marca 2014 16:31

    to racja - mijają te dni jak szalone! ale w sumie czasem to dobrze, że czas zajęty, że nie ma się co nudzić, a życie trwa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Karo27 marca 2014 16:33

    Moje życie ostatnio wygląda podobnie :(
    Wszyscy kuszą tą kaszą gryczaną, a ja taka nieprzekonana :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Karolina27 marca 2014 19:40

    Ach te toje wersji gryczanej <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasia27 marca 2014 19:45

    Ostatnio też mi jakoś szybko te dni mijają. Nie obejrzę się, a tu już weekend..

    OdpowiedzUsuń
  12. Klauudia 27 marca 2014 20:06

    Bardzo fajnie wygląda ; ) Nic tylko by jeść ; ) A twojego bloga bardzo lubię za takie posty ; )
    Zapraszam do siebie : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję Pozdrawiam Serdecznie ; *

    OdpowiedzUsuń
  13. Jey27 marca 2014 22:44

    intryguje mnie raw kasza! wygląda naprawdę smacznie z tymi wszystkim dodatkami.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)