355.



Waniliowo- pomarańczowy serniczek z rodzynkami, makiem i czekoladą, parzona kawa czekoladowa
 


To chyba pierwszy taki serniczek w mojej karierze. Tak niezwykle pyszny, delikatny, kremowy. Przypomina smakiem ten najlepszy- domowy, maminy. Nie opadł, i zyskał pyszną skorupkę z wierzchu. Co lepsze, myślałam że się nie uda, bo był bardzo płynny przed pieczeniem. Ale jest! Od dziś wiem za co tak bardzo lubicie serniczki z rana! Do powtórzenia koniecznie, najpewniej za tydzień.

Waniliowo- pomarańczowy serniczek z rodzynkami, makiem i czekoladą /porcja/
150g serka naturalnego (u mnie Bieluch)
1 jajko 

1 łyżka budyniu waniliowego
skórka z połowy pomarańczy
pomarańcza
50 ml soku pomarańczowego (u mnie z kartonika)

łyżka rodzynek 
łyżka maku
kostka czekolady
1/4 laski wanilii
szczypta cynamonu, gałki muszkatołowej, pieprzu

szczypta soli
2 goździki
Serek miksujemy z jajkiem, budyniem, sokiem pomarańczowym, makiem, przyprawami i ziarenkami wanilii. Pomarańczę sparzamy, kroimy w kostkę i ścieramy skórkę. Rodzynki zalewamy na 5 min wrzątkiem. Do masy serowej dodajemy skórkę pomarańczy, pomarańczę i rodzynki, mieszamy. Przekładamy do kokilki, posypujemy czekoladą i pieczemy 40 minut w piekarniku nagrzanym do 200*C (aż wierzch będzie złocisty). Swój serniczek wstawiłam na noc do lodówki, by był bardziej zbity.





Przedostatni dzień roku- jak zamierzacie go spędzić? Ja po przesiedzeniu całej niedzieli przed monitorem idę do Ali na filmy. Ostatnio mamy fazę na ciężkie, psychologiczne filmy- polecacie coś? A po południu przydałoby się coś poćwiczyć. Przyjemny dziś dzień. I prawie pusto w domu (:

- 150g twarożku trzykrotnie mielonego
- 1 jajko
- 1 łyżka budyniu waniliowego
- 1/3 łyżeczki skórki pomarańczy
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- 2 łyżki soku jabłkowego
- 2 łyżki rodzynek
- 1/3 łyżeczki ekstraktu z pomarańczy*
- 1/4 laski wanilii
Twarożek miksujemy z jajkiem, budyniem, syropem z agawy, sokiem pomarańczowym, ekstraktem z pomarańczy i ziarenkami wanilii. Dodajemy skórkę pomarańczy i rodzynki, mieszamy. Przekładamy do lekko natłuszczonej kokilki i pieczemy 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180*C. Podajemy ostudzone.
- See more at: http://relishmeals.blogspot.de/2013/12/517-sernik-pomaranczowy-na-swieta.html#sthash.9BlHcFbQ.dpuf
- 150g twarożku trzykrotnie mielonego
- 1 jajko
- 1 łyżka budyniu waniliowego
- 1/3 łyżeczki skórki pomarańczy
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- 2 łyżki soku jabłkowego
- 2 łyżki rodzynek
- 1/3 łyżeczki ekstraktu z pomarańczy*
- 1/4 laski wanilii
Twarożek miksujemy z jajkiem, budyniem, syropem z agawy, sokiem pomarańczowym, ekstraktem z pomarańczy i ziarenkami wanilii. Dodajemy skórkę pomarańczy i rodzynki, mieszamy. Przekładamy do lekko natłuszczonej kokilki i pieczemy 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180*C. Podajemy ostudzone.
- See more at: http://relishmeals.blogspot.de/2013/12/517-sernik-pomaranczowy-na-swieta.html#sthash.9BlHcFbQ.dpuf

Komentarze

  1. U mnie też serniczek na śniadanie - i czasem myślę, że to jedno ze smaczniejszych śniadań :3
    Dzisiejszy dzień pewnie przesiedzę w domu i odpocznę przed szykującą się imprezą sylwestrową ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja pamiętam, że nienawidziłam rodzynek w serniku/szarlotce :D Ale teraz je polubiłam (o dziwo, jak zmieniają się smaki...) i taki serniczek z chęcią bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam dokładnie tak samo! zawsze wydłubywałam, a teraz lubię :D

      Usuń
    2. I ja tak teraz mam :D
      Co do filmów - kompletnie nie wiem co polecić ale ja ostatnio oglądałam '' 6 zmysł'' . Klasyka ale genialna :)

      Usuń
  3. "Czarny łabędź" uwielbiam.
    a ten serniczek wygląda świetnie! i do tego nie opadł, gratuluję, bo moje zawsze opadają, hah ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. pysznie wygląda i naczynie mi się podoba- przydałoby się ;) tylko do rodzynek wciąż nie dojrzałam

    OdpowiedzUsuń
  5. Psychologiczne filmy zawsze wydawały mi się głupie, przedobrzone, przeintelektualizowane. Może dlatego, że generalnie nie lubię kina, nie lubię filmów... może nie dojrzałam?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja to bym obejrzała jakiś film, może dziś znajdę na to czas ;)
    serniczek na śniadanie <3 najlepszy z najlepszych poranków :) świetne smaki, jak zawsze zresztą !

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja nigdy nie robiłam serniczka! :O

    OdpowiedzUsuń
  8. kiedy ja w końcu zrobię taki serniczek :c

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam i serniczkowe i pieczone sniadania
    O tej porze roku najlepiej smakuja :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja dzisiaj siedzę w domku i nadrabiam zaległości filmowe :) Niestety nie przepadam za psychologicznymi, dlatego nic nie mogę polecić.
    Piękne kolory! Naprawdę pozytywne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Po pierwszym zdjęciu wydawało mi się, że to wytrawne śniadanie, coś mnie zmyliło. Ale się okazuje, że kolejna słodziutka pyszność! :) Ja dzisiaj byłam na zakupach, a teraz zamierzam trochę odpocząć... A wieczorem jakiś film!

    OdpowiedzUsuń
  12. Koniecznie do zrobienia <3 Uwielbiam serniczki na śniadanie.. i nie tylko! :D Wygląda przepysznie!
    Miłego dnia w takim razie!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie dużą motywacją! :)